Takiego miejsca tu brakowało bardzo! Cieszę się, że po sąsiedzku powstała kawiarnia na Zaspie, w której mogę spotkać się z przyjaciółką, wypić kawkę, zjeść pyszne ciasto, a dzieci mają cudowny kącik do zabawy! Cafe Antidotum właśnie ponownie się dla Was otwiera!
Kawiarnię udało mi się odwiedzić jeszcze przed epidemią. Teraz, w tym najgorszym czasie, kawiarnia działała głównie w weekendy, ale już teraz będzie otwarta dla Was już codziennie i gotowa na wynosy. Warto pomóc temu miejscu, bo ledwo wystartowało w styczniu i taki cios… A ja bym bardzo chciała, by takie fajne miejsce zostało tu na dłużej.
Kawiarnie, które polecam znajdziecie w TYM dziale.
Cafe Antidotum
ul. Pilotów 3/32, Gdańsk
Kawiarnię w pierwszym dniu otwarcia odkrył Paweł i przyniósł mi do domu tartę cytrynową oraz jabłecznik, kiedy byłam chora. Ciasta były przepyszne, takie domowe i bardzo poprawiły mi humor! Od razu wiedziałam, że muszę też zajrzeć do środka kawiarni.
Kawiarnia powstała z miłości do wypieków. Uwielbiam takie miejsca, które powstają dzięki marzeniom i pasjom.
Wnętrze
W niedużej kawiarni znajdziecie całkiem sporo stolików. Kawiarnia utrzymana jest w ciepłej tonacji z jednym akcentem na morską kanapę, a drugim na tapetę w zwierzęcy motyw. Nie są to jakieś tam moje klimaty, ale w środku jest całkiem przyjemnie za sprawą ciepłego światła. To co zasługuje na ogromny plus to bardzo fajny kącik zabaw dla dzieci. Jest tu tablica sensoryczna, książki, maskotki, planszówki oraz huśtawko-hamak.
Menu
W kawiarni zjecie ciasta i tarty na słono własnego wyrobu. Wybór jest przeogromny na miejscu i wszystko zza lady wygląda bardzo apetycznie. Nie mogło zabraknąć kawy w dobrej cenie. Cappuccino było za 9 zł, latte macchiatto za 12 zł. Można zamienić krowie mleko na roślinne za dopłatą 1 ł. Jest też bita śmietana dla fanów słodkości. Do wyboru są jeszcze koktajle za kilkanaście złoty, czekolada na gorąco, herbaty czy wyciskany sok za 9 zł. Po uzyskaniu koncesji wiem, że pojawiły się wina, prosecco czy regionalne piwa z Gościszewa.
Podczas naszej wizyty popołudniowej w witrynce było sporo ciast, a w środku prawie wszystkie stoliki zajęte. Trochę się nasiedziałyśmy, żeby zrobić względne zdjęcie samego lokalu :).
Sernik orzechowy, tarta cytrynowa z bezą (polecam, idealnie kwaśno-słodka), marchewkowe, kilka serników, jabłecznik (również pyszny), fit ciasta i deserki w pucharkach – wszystko czego dusza zapragnie. Ceny bardzo przyjemne, a porcje spore.
Co przetestowałyśmy na miejscu?
- sernik mango (12 zł) to chyba mój faworyt, coś pysznego, kremowy, tropikalny, pyszny, koniecznie spróbujcie
- sernik orzechowy (14 zł) bardziej wytrawny, dla prawdziwych fanów cięższych serników
- fit kinder country (5 zł) całkiem smaczne, choć ja jednak wolę klasyczne ciasta, bo tutaj czuć było olej kokosowy, ale doceniam, że są ciacha dla fit ludziów :).
Cafe Antidotum od maja – antidotum na smutki
W obecnych czasach zarazy dostaniecie na wynos codziennie drożdżówki, eklery i ulubione ciasta gości kawiarni. Można też zamawiać torty na specjalne okazje. W planach jest również produkcja domowych lodów. Trzymam kciuki za Cafe Antidotum! Mam nadzieję, że będę mogła jeszcze usiąść w środku lokalu i wypić kawkę z przyjaciółką :).
dopisane:07.2020
Latem kawiarnia wprowadziła pyszne lody, które trafiły do mojego rankingu gdzie na lody w Trójmieście! Pojawił się też ogródek! Miło patrzeć, jak kawiarnia się rozwija :).
Zobacz moje ostatnie wpisy: