Ten rok zdecydowanie należy do zup kremów, nie mogę przestać kombinować z nowymi smakami. Dzisiaj przedstawiam Wam przepis na krem z kukurydzy po tajsku, w którym wykorzystałam kukurydzę konserwową Pudliszki, która jest wyjątkowo chrupiąca, ponad to nie zawiera substancji konserwujących. Wszystkie zupy znajdziecie w tym dziale : przepisy na zupy.
Krem z kukurydzy po tajsku
1,5 szklanki wody lub bulionu
cebula
2 ząbki czosnku
2 łyżki oleju
pół puszki mleka kokosowego
puszka kukurydzy konserwowej Pudliszki
łyżeczka suszonej trawy cytrynowej
łyżeczka ostrej papryki
łyżeczka suszonej kolendry
garść suszonych grzybów mung
sok z połowy limonki
sól
Drobno pokrojoną cebulę zeszklić na rozgrzanym oleju.
Dodać przeciśnięty przez praskę czosnek i chwilę smażyć z cebulą.
Całość zalać wodą (wtedy dodać sól) lub bulionem, dodać mleko kokosowe i odsączoną z zalewy kukurydze.
Doprawić trawą cytrynową, ostrą papryką, kolendrą i dolać sok wyciśnięty z limonki.
Wrzucić grzyby mung.
Całość gotować od momentu zawrzenia przez 10-15 minut.
Zmiksować przy użyciu blendera, jeśli trzeba doprawić solą.
Bardzo ciekawy pomysł! : )
Krem kukurydziany z kokosową nutą to wspaniałe połączenie!
ciekawy pomysł:)
Pycha:)