Małe i urocze. Gorzko-słodkie. Prawie jak o mnie:)))
Pralinki bananowo-kokosowe
Małe i urocze. Gorzko-słodkie. Prawie jak o mnie:)))
Pamiętacie o konkursie?
Tutaj zapraszam : klik.
Dziś coś nowego. Nowy projekt. Fotograficzny.
Czytam.
I nie mogę przestać.
Nie chcę iść spać.
Chcę czytać.
Uwielbiam jak książka wciąga.
Nadrabiam zaległości.
Filmowe.
Codziennie jeden.
W końcu ubrałam płaszcz.
Bieszczadzką chustę.
A nie szalik.
Widziałam morze przebiśniegów.
Zły ruch.
A potem kolejny z drugiej strony.
Sekretna cisza.
Zjedzona czekolada.
I to już nie ta sama sobota.
Co zawsze.