W niedzielę sopocki Hotel Haffner zaprasza wszystkich na niedzielne brunche, w których co tydzień zmienia się główny bohater. Miałam okazję tydzień temu uczestniczyć w brunchu dedykowanym dzieciom, dla których przygotowano specjalne smakołyki, desery oraz zabawy. Mogłam poczuć się jak dziecko wybierając sobie różne dania do posmakowania - to właśnie uwielbiam w bufetach, można wszystkiego po trochu posmakować. Zapraszam Was na foto i video relację z niedzielnego brunchu w Hotelu Haffner.

Maj to mój ulubiony miesiąc i pewnie nie bez znaczenia jest to, że mam w tym miesiącu urodziny. Przepiękny był ten maj! Obfitował u mnie w podróże, słońce i kolory. Kolorowo jest też wśród ulubieńców maja, koniecznie zobaczcie, bo naprawdę poniżej znajdziecie produkty warte uwagi.

Przypomnę też Wam moje ulubione wpisy z maja: co zwiedzić w Iławie przepis na tartę z rabarbarem prosty przepis na makaron ze szparagami restauracja Port 110 (Iława) Kura Domowa (Gdańsk).

Długo nie mogłam się zebrać aby dotrzeć do Pana Balerona, a Wy tak prosiliście "Dusia idź, sprawdź najlepsze kanapki z wołowiną"! W końcu nadarzyła się ku temu okazja, bo Pan Baleron zmienił lokalizację i od teraz zjecie te kanapki w Sopocie. Wreszcie było mi po drodze i w pewną wielką burzę, która opanowała Trójmiasto zatrzymaliśmy się w środku na dłużej. Czy słynne cheese steki są naprawdę takie dobre? Chodźcie czytać i oglądać!

Jest taka piekarnia w Gdańsku, w której czas się zatrzymał, ale czuć tu zapach świeżego pieczywa przeplatany miłością do pieczenia. To piekarnia z duszą, gdzie dostaniecie prawdziwy chleb jak z naszego dzieciństwa. Proszę przeczytajcie tą historię choćby dla szacunku do Pana Ryszarda, który codziennie rano od wielu lat pomimo upływu czasu specjalnie dla Was wkłada serce w wypieczenie każdego bochenka chleba. 

Krótki i intensywny wyjazd do Iławy spowodował, że zobaczyliśmy nie tylko piękną okolicę (klik), ale także znaleźliśmy świetne restauracje - Port 110 z kuchnią śródziemnomorską oraz japońską restaurację Yotto Sushi Bar, której recenzje przeczytacie poniżej. Już niedługo zabiorę Was w kolejną podróż!

Będąc w Grecji trochę marudziłam na początku na kuchnię, bo każde mięso z cynamonem, musaka to nie moja bajka, ale po czasie znalazłam wiele dań, które pokochałam, a zalicza się do nich m.in.:

Do grona ulubieńców dołączyły też greckie placuszki cukiniowe z fetą i koperkiem w środku. To wspaniały przepis na letni obiad.

Uwielbiam przygotowywać dla Was wpisy z małych i dużych podróży. Mam nadzieję, że i Wam się podobają te moje podróżnicze wpisy. Jak zauważyliście na tapecie jest u mnie Iława, którą wybraliśmy na majówkowy wypoczynek. Nie spodziewałam się, że znajdziemy tu tyle atrakcji - koniecznie przeczytajcie wpis co zobaczyć w Iławie TOP10. Opublikowałam już też wpis gdzie jeść w Iławie? Hotel Port 110. Z tej serii będzie jeszcze jeden wpis, ale dzisiaj mam dla Was rekomendację gdzie spać w Iławie. Trafiliśmy na rewelacyjny pokój w świetnej lokalizacji.

 

Kiedy zaplanowaliśmy spontaniczny wyjazd do Iławy to zaczęłam zastanawiać się, czy znajdziemy gdzieś miejsce ze smaczną kuchnią. Podpytałam koleżankę z Iławy, gdzie jeść w Iławie i od razu odpowiedziała mi, że jest pewna restauracja, którą powinnam odwiedzić. Mowa o restauracji PORT 110, która zaskoczyła mnie smacznym jedzeniem, ale też tym, że przeniosłam się oczami wyobraźni aż do słonecznej Grecji. Jeśli jesteście ciekawi to zapraszam Was do dalszej części wpisu. Polecam Wam też najpierw przeczytać wpis - co zobaczyć w Iławie - moje TOP 10.