Próbowałam wielu ciast na bazie warzyw, które łączy jedno - zawsze są bardzo wilgotne i smaczne. Tym razem spróbowałam przygotować ciasto z fasoli, które od dawna mnie kusiło. Cóż mogę powiedzieć, mnie nie porwało - wolę jednak zwykłe ciasta i np. marchewkowe, cukiniowe, burakowe :). Jeśli jednak odchudzacie się to jest to propozycja dla Was, podobno jeden kawałek ma około 50 kcal.

Dietetyczne ciasto czekoladowe z fasoli
ciasto z fasoli proste i dietetyczne



puszka czerwonej fasoli
2 jajka
2 łyżki kakao
1 dojrzały banan
pół łyżeczki sody oczyszczonej
2 łyżki mielonego lnu
2 łyżki ksylitolu (można dać miód lub syrop klonowy)
płaska łyżeczka ekstraktu waniliowego

Fasolę odcedzić na sitku, a następnie przy użyciu blendera zmiksować wszystko ze sobą.
Keksówkę wyłożyć papierem do pieczenia.
Przelać ciasto i piec w temp. 180 st.C. przez 35 minut.
Po upieczeniu wyjąć i ostudzić na kratce. 

ciasto z fasoli

ciasto z fasoli

Od początku października w Vinoteque Food & Wine, o której pisałam Wam tu, trwa festiwal Steak by Steak. To prawdziwa gratka dla fanów dobrego mięsa, bo podczas festiwalu zamówić można najwyższej jakości steki z argentyńskiej polędwicy, polskiego antrykotu, brazylijskiego rostbefu oraz szkockiego T-bone. Światowa liga, prawda? :).
rest.zamknięta

Dzisiaj rozpoczął się kulinarny tydzień z Restaurant Week pod hasłem "towarzyskość to zdrowie". Jako ambasadorka festiwalu przedpremierowo przetestowałam dla Was menu z restauracji Serio, zajrzyjcie TUTAJ (było przepysznie). Każdego dnia do godz.17 możecie robić rezerwacje na następny dzień lub kolejne dni. Może akurat poniższe menu Was zainteresuje?
Główna Osobowa była już mi znana, bo pisałam o tej restauracji Wam tu i tu podczas degustacji dla blogerów, ale tym razem sprawdziłam, jak wygląda festiwalowe menu. Dostępne są dwa menu do wyboru, klasyczne (mięsne) i alternatywne (wege). Rezerwacje można zrobić przez ten link - klik.

Kuchnia Bliskiego Wschodu jest dla mnie wyzwaniem. Kiedyś mając kawałek schabu postanowiłam przygotować jakąś niepikantną potrawę i stanęło na moim ulubionym połączeniu słodko-kwaśnym. Okazało się, że gotowe sosy ze słoików są dużo gorsze. Polecam Wam ten przepis, jeśli poszukujecie jakiś orientalnych smaków.

Wieprzowina w sosie słodko-kwaśnym


500-700 g schabu
sól, pieprz czarny, pieprz ziołowy
olej do smażenia
cebula
2 czerwone papryki
seler naciowy
pół puszki ananasa w kawałkach

sos:
łyżka oleju
1 cm kawałek imbiru
2 ząbki czosnku
łyżeczka ostrego sosu chili
2 łyżki octu winnego
sok z połowy cytryny
3 łyżki ketchupu
6 łyżek soku z ananasa
łyżka brązowego cukru
łyżeczka miodu
łyżka mąki ziemniaczanej
pół szklanki wody
sos sojowy do smaku
szczypiorek

Przygotować sos - rozgrzać olej i przesmażyć na nim imbir pokrojony w paseczki i przeciśnięte przez praskę ząbki czosnku. 
Dolać wodę i dodac resztę składników - ostry sos, ocet, sok z cytryny, ketchup, sok z ananasa, cukier i miód. 
Dodać niewielką ilość sosu sojowego i mieszając zagotować.
Mąkę ziemniaczaną wymieszać z 2 łyżkami wody i mieszając trzepaczką dodać do sosu by zgęstniał i zagotować. 
W między czasie gdy przygotowany jest sos - pokroić schab na paseczki i oprószyć solą z pieprzem.
Na rozgrzanym oleju smażyć mięso przez 10 minut. 
Dodać pokrojoną cebulę i smażyć aż się zeszkli, a następnie wrzucić pokrojony w 1 cm kawałki seler naciowy, paprykę i ananasa. 
Dusić całość przez 10 minut. 
Wymieszać mięso z gotowym sosem - gotować razem kilka minut i podawać z ryżem oraz szczypiorkiem.





Kuchnia to serce domu. Puśćmy dzisiaj wodze fantazji. Każdy kto kocha gotować, tak jak ja na pewno marzy o cudownej, wymarzonej i dobrze urządzonej kuchni. Jestem ciekawa, jaka jest Wasza kuchnia marzeń? Napiszcie mi koniecznie w komentarzach.
Moja wymarzona kuchnia jest przestronna, są w niej meble z białymi frontami i drewnianym blatem. W stylu nowoczesnym czy prowansalskim - sama nie potrafię się zdecydować. Dodatki są w niej pastelowe, jasny róż, mięta i błękit. Przeróżne inspiracje można znaleźć na purmosfera.pl. Przymierzając się do tworzenia nowej kuchni czy remontowania starej kuchni nie można zapomnieć o ogrzewaniu. Ciepło domowego ogniska to nie wszystko, zimną przyda się stylowe ogrzewanie.

grzejnik Yali Parada

Dotąd grzejniki kojarzyły mi się z wielkimi żeberkami, zabierającymi dużo miejsca w kuchni. Grzejniki Purmo prezentują się bardzo nowocześnie i wpasowują się idealnie we wnętrza, tym samym dodając charakteru danemu miejscu, jak ten czerwony poniżej. Czerwony akcent w kuchni w moim kochanym stylu pin up też jest dla mnie kuszący, ale chyba za odważny, a dla Was?

grzejnik Kos V

Urządzenie kuchni wymaga kreatywnego myślenia, dzięki rozwiązaniom na blogu Purmo na pewno będzie Wam łatwiej ugryźć temat. Kolorowe grzejniki to coś, o czym będę marzyć urządzając własne mieszkanko kiedyś, a Wam jak się podoba takie nowoczesne wydanie? :)
Już widzę siebie krzątającą się po kuchni, pichcącą w zimowe wieczory szarlotki z cynamonem i koty, które ogrzewają się w pobliżu ciepełka.


grzejnik Kos V

Jeśli jednak mamy malutką, ciasną, ale własną kuchnię i większość ścian wypełniona jest szafkami i sprzętem kuchennym to zadbajmy by było w niej jasno, co poszerzy wnętrze i postawmy na duże okno. Ciepło może wydobywać się nie tylko z grzejnika czy piekarnika, ale także z ogrzewania podłogowego Purmo- czy Wy też tak, jak ja lubicie chodzić boso? :) 

grzejnik Yali Parada

Pamiętajcie, że kuchnia oprócz tego, że ma być pięknie urządzona, ma być też funkcjonalna. Więcej inspiracji tu.