W Sopocie już od jakiegoś czasu działa nowa restauracja w zabytkowym budynku, tuż przy plaży z dużym ogródkiem. W eleganckich wnętrzach serwowana jest kuchnia europejska z naciskiem na akcenty włoskie, francuskie, ale też regionalne. Co takiego wybrałam w menu i czy mi smakowało? Chodźcie czytać wpis!
W Jastrzębiej Górze mieliśmy ogromne szczęście, bo trafiliśmy na rewelacyjny Hotel Szafir (recenzja tu), a pod nosem mieliśmy też elegancką restaurację z doskonałymi posiłkami. Choć budził się we mnie łowca na nowe miejsca to wspólnie podjęliśmy decyzję, że podczas naszego wyjazdu będziemy jeść tylko w Restauracji Lazurowej, bo jest pysznie, a w menu dla każdego coś dobrego! We wpisie zatem znajdziecie opis dań z dwóch kolacji. Zobaczcie też jak wyglądało śniadanie w Hotelu Szafir - klik.
Solidna, nieprzywierająca i z odpinaną rączką patelnia to marzenie każdej osoby, która kocha gotowanie. Przyznam się Wam, że mam to szczęście, że w mojej kuchni znajdziecie same dobre patelnie, ale patelni do smażenia bez tłuszczu WOLL jeszcze nie miałam! Z przyjemnością podjęłam się przetestowania głębokiej patelni marki WOLL z linii Diamond ze sklepu internetowego patelnie tytanowe. Przygotowałam w niej żeberka po azjatycku, chodźcie przeczytać przepis :).
Ostatniego dnia na Krecie przechadzając się po porcie w Agios Nikolaos spontanicznie podjęliśmy decyzje, że trzeba coś jeszcze zwiedzić, więc wyruszymy w rejs na wyspę Spinalonga, czyli wyspę trędowatych. Jeżeli będziecie na Krecie to koniecznie zaplanujcie sobie zwiedzanie tej wyspy, bo to jedno z najciekawszych stanowisk historycznych na Krecie.
Z czym kojarzy Wam się wypad nad morze? Pewnie części z Was z kupieniem gofra! Z kolei my, ludzie Trójmiasta, bardzo rzadko sięgamy po te kupne, dlatego mam dla Was dobry przepis na gofry, które są chrupiące i smakują sto razy lepiej, bo robione są z miłością! Chrupiące gofry z cukrem pudrem, bitą śmietaną, konfiturą lub świeżymi, letnimi owocami to prawdziwe niebo w gębie!
Uwielbiam hotelowe, bufetowe śniadania! Co ciekawe za jedzeniem śniadań ogólnie nie przepadam i musiałam wyrobić w sobie pewne nawyki, ale kiedy widzę bufet totalnie wariuję i nie mogę się zdecydować co wybrać, bo chciałabym spróbować wszystkiego :). Też tak macie, czy ze mną jest coś nie tak? :) W Hotelu Szafir, który recenzowałam Wam TU znajdziecie wszystko, czego dusza zapragnie! Dawno nie widziałam tak świetnie rozbudowanego śniadania.
Trójmiasto prężnie się rozwija jeśli chodzi o kulinaria. Ciągle na prowadzeniu chyba jest Gdynia, ale ostatnio w Gdańsku otwiera się bardzo dużo nowych restauracji. Do której byście się chętnie wybrali?
