Wolę nie zliczać ile pysznych dań zjadłam w 2018 roku i to w ilu restauracjach, ale jedno jest pewne! To najlepsze znajdują się poniżej! To dania, które zapadły mi w pamięć, po które wracałam, które próbowałam odtworzyć w domu i z chęcią zjadłabym kolejny raz!!!

Mam wspaniałych czytelników i obserwatorów, którzy zawsze podpowiedzą mi gdzie wybrać się na pyszności. Podobnie było, kiedy zapytałam gdzie jada się w Redzie - najpierw padły odpowiedzi, że sushi w Toko Sushi (które już Wam recenzowałam), a potem kilka osób poleciło mi słodkości z nowej kawiarnio-cukierni Słodka Strefa. W związku z tym, że Paweł miał urodziny wybraliśmy się do kawiarni Słodka Strefa i to był idealnie słodki wybór :).

Ostatnio miałam ogromną przyjemność uczestniczyć w projekcie "Kobieca twarz sieci dziedzictwa kulinarnego Mazowsza". Spędziłam dwa dni w przepięknym miejscu jakim jest Dworek nad Wkrą w Brudnicach. To był niezwykle inspirujący wyjazd spędzony w towarzystwie sympatycznych, ciekawych i utalentowanych kobiet. 

 
 

Czy wspominałam, że uwielbiam Toruń? Mam nadzieję, że i Wy pokochacie to miasto, dlatego podrzucam Wam dzisiaj kolejną smaczną i bardzo klimatyczną, ale nowoczesną restauracje Loft 79. Dla przypomnienia jednak podaję Wam moje poprzednie toruńskie wpisy:

W sierpniu odwiedziliśmy Toruń, który jest jednym z naszych ulubionych miast w Polsce. To niezwykle urokliwe, klimatyczne i piękne miasto, które dostarcza nam zawsze wielu kulinarnych wrażeń (zobacz tu).  Jak możecie się domyślić, prawie każdy wyjazd planuję również pod kątem odwiedzenia i przetestowania nowych restauracji. Moje koleżanki blogowe po fachu - Monika od wegańskich pyszności oraz Gosia, która otworzyła swoją cukiernię Wypiek w Poznaniu - polecały wybrać się do restauracji monka. Nie miałam wyboru, musiałam pójść! I nie żałuję! Zachwyciły mnie tu wyjątkowe dania, ale także przepiękne wnętrze.

Mam dla Was prawdziwą perełkę restauracyjną! To restauracja z długoletnią tradycją, o której istnieniu wiedzą głównie miejscowi, a ja spróbuję to zmienić :). Nie mają strony internetowej czy facebook'a, a w weekendy są tu prawdziwe tłumy i trzeba robić rezerwacje! Nie do wiary! To kochana Daria pokazała mi to pyszne miejsce, a ja dzielę się nim z Wami. Jeżeli będziecie wybierać się do Chojnic lub nad jezioro Charzykowskie (sprawdź co zobaczyć w Chojnicach i okolicy) to koniecznie skręćcie z głównej trasy i w sołectwie Rytel kierujcie się na miejscowość Zapora. Zjecie tu najlepszego pstrąga prosto z pobliskiej hodowli! 

Gdzie zjeść na Helu? Sama zadawałam to pytanie jeszcze całkiem niedawno. Obfitość knajpek przy głównym szlaku turystycznym jest tak duża, że można złapać się za głowę. Tripadvisor też niespecjalnie pomógł. Kiedy tak krążyliśmy i szukaliśmy w nasze oczy wpadł uroczy, klimatyczny ogródek, taki nieco babciny. Co prawda ludzi było w nim niewiele, ale postanowiliśmy zaryzykować czego potem nie żałowaliśmy. Znaleźliśmy odpowiedź na pytanie gdzie zjeść na Helu :).

Iławę pokochaliśmy w maju tak bardzo, że w lipcu znowu do niej wróciliśmy. Co zobaczyć w Iławie? Zobacz tutaj. W tym małym mieście znalazłam kulinarne perełki - restauracja Port110 i Yotto Sushi. Podczas kolejnego pobytu znalazłam wspaniałe miejsce dla fanów mięsa i gęsiny! A myślałam, że Iława mnie już nie zaskoczy! Wszystkie wpisy z Iławy tu - klik.

Ponad pół roku temu obiecywałam we wpisie "co jeszcze zobaczyć na Zakynthos", że pokażę Wam trochę bardziej jedną z winiarni na Zakynthos. I wreszcie nastał ten dzień :).  Będąc pierwszy raz w Grecji (zobacz tu) pragnęłam zobaczyć gaje oliwne i wytwórnię oliwy! Udało mi się to wtedy zrealizować w kreteńskiej farmie oliwek niedaleko Agios Nikolaos. Rok później byłam też w wytwórni oliwy na Zakynthos i wtedy zapragnęłam zwiedzić także winnicę z prawdziwego zdarzenia. Jestem osobą, która uwielbia dążyć do spełniania swoich marzeń (moja lista marzeń tu), dlatego dzisiaj mogę Wam pokazać rodzinną winnicę Callinico z Zakynthos.

Coctail Bar Max w Sopocie poznałam kilka lat temu przy okazji warsztatów z Metaxą - klik. Pamiętam, że byłam wtedy zachwycona kolorowymi koktajlami! Kiedy wybraliśmy się do Jastrzębiej Góry to natrafiliśmy na pierwszy oddział Coctail Baru Max. To właśnie tu, w małej Jastrzębie Górze rozpoczęła się przygoda koktajlowa twórców baru, w 1997 r.! Dzisiaj Coctail Bary znajdziecie jeszcze w Warszawie i Wrocławiu. Chodźcie zobaczyć, co dobrego nam barmani przygotowali i czy się spisali :).