Jagodzianki to był plan do wykonania w to lato - coraz bardziej lubię się z drożdżowym, a kiedy jest ciepło bez problemu ciasto wyrasta. Jagodzianki kojarzą mi się z dzieciństwem i plażowaniem razem z mamą, a po kąpieli obiecany posiłek, czyli jagodzianka! Moje jagodzianki nie są tak idealnie kształtne, ale własne! Na ciepło smakują przesłodko :). Fioletowe języki gwarantowane.
Przepisy z jagodami są zebrane tutaj.

Jagodzianki (z kruszonką lub lukrem)
550-600 g mąki pszennej
25 g świeżych drożdży
2 żółtka (białko zostawić jedno)
jajko
150 ml ciepłego mleka
100 g cukru
2 łyżki jogurtu naturalnego
30 g miękkiego masła
2 łyżki oleju
szczypta soli

duży słoik jagód
4 łyżki cukru
3 łyżki mąki ziemniaczanej

kruszonka:
80 g mąki pszennej
50 g cukru
40 g masła

lukier:
cukier puder + woda lub sok z cytryny

Z podgrzanego mleka odlać 2 łyżki, które wymieszać z drożdżami, łyżką jogurtu i łyżką mąki, odstawić zaczyn w ciepłe miejsce do wyrośnięcia na około 15 minut.
Przesianą mąkę (najpierw 550 g) wymieszać z solą i pozostałymi składniki, zagnieść elastyczne ciasto, gdyby się mocno lepiło dosypać trochę mąki, ale nie za duże by nie stało się potem twarde.
Przykryć ciasto ściereczką i zostawić o wyrośnięcia na godzinę aż podwoi swoją objętość.
W między czasie zagnieść składniki na kruszonkę, a jagody wymieszać z cukrem i mąką ziemniaczaną.
Zagnieść krótko ciasto, podzielić na na 16 części (po około 65 g), uformować w dłoni placuszki, nakładać jagody, zawijać bardzo dokładnie i zostawić do podrośnięcia na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia.
Posmarować białkiem jajka jagodzianki (ja pominęłam - posmarowałam mlekiem) i posypać kruszonką. 
Jagodzianki piec w dwóch turach, w temp. 200 stopni przez 15 - 20 minut. 
Jagodzianki bez kruszonki polukrować dopiero po wystudzeniu.









Czerwone porzeczki kojarzą mi się z krzaczkami na działce dziadka. Jako dziecko nie lubiłam tych owoców, również przez to, że krzaczki obsiadane były skorki, czyli pospolicie nazywane szczypawice. Dziś w cieście smakują fantastycznie, są kwaskowate i przełamują słodycz ciasta. Polecam Wam również ciasto z porzeczkami i bezą oraz drożdżowe bułeczki z porzeczkami.

Puszyste ciasto z porzeczkami

1,5 szklanki mąki tortowej
pół szklanki mąki ziemniaczanej
4 jajka
szklanka oleju
3/4 szklanki cukru
łyżka cukru waniliowego
łyżeczka proszku do pieczenia
szklanka czerwonych porzeczek + 2 łyżki mąki ziemniaczanej
Jajka z cukrem i cukrem waniliowym zmiksować na puszystą i jasną masę.
Strużką dolewać olej i dalej miksować.
Przesiane mąki z proszkiem dodać do ciasta i ręcznie łopatką wymieszać.
Porzeczki oderwane od gałązek wymieszać z mąką ziemniaczaną.
Ciasto przelać do tortownicy o średnicy 23 cm wyłożonej papierem do pieczenia.
Na wierzchu ułożyć porzeczki.
Piec przez 40 minut w temp. 180 st. C.

Zdrowe śniadanie - nasiona chia w mleku kokosowym z truskawkami.

Nasionka chia na mleku kokosowym z truskawkami

pół szklanki mleka kokosowego
2 łyżki nasion chia
łyżeczka ksylitolu
kilka truskawek
świeża mięta
opcjonalnie 2 łyżeczki konfitury truskawkowej

Wymieszać chia z mlekiem kokosowy i ksylitolem.
Włożyć do lodówki na 15 minut, następnie przemieszać trzepaczką i zostawić na całą noc.
Rano podawać z truskawkami i miętą i konfiturą.

Kuchnia Bliskiego Wschodu jest dla mnie wyzwaniem. Kiedyś mając kawałek schabu postanowiłam przygotować jakąś niepikantną potrawę i stanęło na moim ulubionym połączeniu słodko-kwaśnym. Okazało się, że gotowe sosy ze słoików są dużo gorsze. Polecam Wam ten przepis, jeśli poszukujecie jakiś orientalnych smaków.

Wieprzowina w sosie słodko-kwaśnym


500-700 g schabu
sól, pieprz czarny, pieprz ziołowy
olej do smażenia
cebula
2 czerwone papryki
seler naciowy
pół puszki ananasa w kawałkach

sos:
łyżka oleju
1 cm kawałek imbiru
2 ząbki czosnku
łyżeczka ostrego sosu chili
2 łyżki octu winnego
sok z połowy cytryny
3 łyżki ketchupu
6 łyżek soku z ananasa
łyżka brązowego cukru
łyżeczka miodu
łyżka mąki ziemniaczanej
pół szklanki wody
sos sojowy do smaku
szczypiorek

Przygotować sos - rozgrzać olej i przesmażyć na nim imbir pokrojony w paseczki i przeciśnięte przez praskę ząbki czosnku. 
Dolać wodę i dodac resztę składników - ostry sos, ocet, sok z cytryny, ketchup, sok z ananasa, cukier i miód. 
Dodać niewielką ilość sosu sojowego i mieszając zagotować.
Mąkę ziemniaczaną wymieszać z 2 łyżkami wody i mieszając trzepaczką dodać do sosu by zgęstniał i zagotować. 
W między czasie gdy przygotowany jest sos - pokroić schab na paseczki i oprószyć solą z pieprzem.
Na rozgrzanym oleju smażyć mięso przez 10 minut. 
Dodać pokrojoną cebulę i smażyć aż się zeszkli, a następnie wrzucić pokrojony w 1 cm kawałki seler naciowy, paprykę i ananasa. 
Dusić całość przez 10 minut. 
Wymieszać mięso z gotowym sosem - gotować razem kilka minut i podawać z ryżem oraz szczypiorkiem.





Bardzo lubię takie chlebowe placki, jako dodatek do sałatek, czy w formie przekąski podawane z pastami lub sosami. Przygotowywałam już owsiane podpłomyki, klasyczne podpłomyki, a dzisiaj pora na zdrowszą wersją, czyli pełnoziarniste. Zapomniałam o Waszych ulubionych proziakach - plackach na sodzie. 

Pełnoziarniste podpłomyki


około 300 g mąki pełnoziarnistej
200 ml wody
łyżeczka soli
2 łyżki oleju

Zagnieść wszystkie składniki ze sobą - gdyby ciasto się mocno lepiło dosypać mąki.
Podzielić ciasto na kilka części, każdą cienko rozwałkować.
Na rozgrzaną patelnię lekko skropioną oliwą wykładać placki i smażyć z dwóch stron.



Kuchnia to serce domu. Puśćmy dzisiaj wodze fantazji. Każdy kto kocha gotować, tak jak ja na pewno marzy o cudownej, wymarzonej i dobrze urządzonej kuchni. Jestem ciekawa, jaka jest Wasza kuchnia marzeń? Napiszcie mi koniecznie w komentarzach.
Moja wymarzona kuchnia jest przestronna, są w niej meble z białymi frontami i drewnianym blatem. W stylu nowoczesnym czy prowansalskim - sama nie potrafię się zdecydować. Dodatki są w niej pastelowe, jasny róż, mięta i błękit. Przeróżne inspiracje można znaleźć na purmosfera.pl. Przymierzając się do tworzenia nowej kuchni czy remontowania starej kuchni nie można zapomnieć o ogrzewaniu. Ciepło domowego ogniska to nie wszystko, zimną przyda się stylowe ogrzewanie.

grzejnik Yali Parada

Dotąd grzejniki kojarzyły mi się z wielkimi żeberkami, zabierającymi dużo miejsca w kuchni. Grzejniki Purmo prezentują się bardzo nowocześnie i wpasowują się idealnie we wnętrza, tym samym dodając charakteru danemu miejscu, jak ten czerwony poniżej. Czerwony akcent w kuchni w moim kochanym stylu pin up też jest dla mnie kuszący, ale chyba za odważny, a dla Was?

grzejnik Kos V

Urządzenie kuchni wymaga kreatywnego myślenia, dzięki rozwiązaniom na blogu Purmo na pewno będzie Wam łatwiej ugryźć temat. Kolorowe grzejniki to coś, o czym będę marzyć urządzając własne mieszkanko kiedyś, a Wam jak się podoba takie nowoczesne wydanie? :)
Już widzę siebie krzątającą się po kuchni, pichcącą w zimowe wieczory szarlotki z cynamonem i koty, które ogrzewają się w pobliżu ciepełka.


grzejnik Kos V

Jeśli jednak mamy malutką, ciasną, ale własną kuchnię i większość ścian wypełniona jest szafkami i sprzętem kuchennym to zadbajmy by było w niej jasno, co poszerzy wnętrze i postawmy na duże okno. Ciepło może wydobywać się nie tylko z grzejnika czy piekarnika, ale także z ogrzewania podłogowego Purmo- czy Wy też tak, jak ja lubicie chodzić boso? :) 

grzejnik Yali Parada

Pamiętajcie, że kuchnia oprócz tego, że ma być pięknie urządzona, ma być też funkcjonalna. Więcej inspiracji tu.