Wiosna coraz bardziej zauważalna, dlatego na talerzu ląduje zielona zupa krem z brokułów ze słonecznikiem. Inne zielone zupy:

Krem z brokułów ze słonecznikiem


brokuł 
litr wody lub bulionu warzywnego
2 ziemniaki
2 ząbki czosnku
łyżka oleju ryżowego
pół łyżeczki ziół prowansalskich
jogurt grecki
łuskany słonecznik

Na oleju ryżowym przesmażyć przez chwilę posiekany czosnek.
Zalać całość wodą lub bulionem, wrzucić pokrojone w kostkę ziemniaki. 
Gdy zupa zawrze dodać brokuła podzielonego na różyczki i gotować do miękkości warzyw przez 15 minut.
Zmiksować przy użyciu blendera, doprawić solą, pieprzem i ziołami do smaku.
Podawać z kleksami z jogurtu greckiego i słonecznikiem (polecam go podprażyć na suchej patelni wcześniej).




Dzisiaj chciałabym zapoczątkować nowy cykl na blogu, czyli "nowe kulinarne miejsca na mapie Trójmiasta i okolic". Co jakiś czas będę przedstawiać Wam krótką listę niedawno otwartych restauracji w Trójmieście i na jego obrzeżach. Mam nadzieję, że cykl ten uatrakcyjni bogatą już listę kulinarnych recenzji z Trójmiasta (lista tu).

Za nami Smakuj Trójmiasto wiosenna edycja, której również byłam partnerem. Spring edition należy do najbardziej udanych edycji ze wszystkich. Festiwal odbył się w nowym miejscu (Starym Menażu), gdzie większa przestrzeń okazała się zbawienna. Ilość stolików do jedzenia i miejsc do siedzenia była optymalna, a dzięki wejściówce za symboliczne 5 zł można było oddychać spokojnie, choć tłumy i tak były. Restauracje rewelacyjnie przygotowane, dania wydawane od razu, porcje zwiększone i same cuda na talerzach. Dodatkowo pokazy na wielkiej scenie. Tym razem wszystko na plus :). Wyszliśmy bardzo zadowoleni :).
Pełna fotorelacja na fanpagu - KLIK.

KONKURS

Zapraszam Was dzisiaj do uczestnictwa w konkursie - w szczególności polecam zabawę osobom z Trójmiasta, bo do wygrania są 3 vouchery o wartości 100 zł każdy, do wykorzystania w restauracji Da Vinci w Gdyni, którą opisywałam Wam tu dusiowakuchnia.pl/2016/03/restauracja-da-vinci-gdynia.


Zadanie konkursowe

Wymyśl hasło promocyjne dla restauracji Da Vinci w Gdyni (jak wygląda restauracja, co serwuje - zajrzyj tu KLIK).

3 najlepsze propozycje wygrywają. Każdy proszony jest o pozostawienie emaila do siebie. Konkurs trwa do 16 kwietnia do godz.23.59 (przy małej liczbie zgłoszeń zastrzegam sobie prawo do przedłużenia konkursu).

Życzę Wam, Kochani, aby te święta wielkanocne wniosły do Waszych serc wiosenną radość i świeżość, pogodę ducha, spokój, ciepło i nadzieję. Wesołych Świąt Wielkiej Nocy i smacznego jajka życzy Dusia. 

Mazurek różany


kruche ciasto:
300 g mąki pszennej (krupczatka najlepsza)
150 g masła
80 g cukru pudru
jajko
łyżka śmietany gęstej

konfitura z płatków róży
płatki migdałów
jajeczka czekoladowe

Mąkę posiekać z zimnym masłem, dosypać cukier puder i wrzucić jajko.
Zagnieść ciasto, jeśli będzie za suche dodać śmietanę.
Włożyć do lodówki na min. 30 minut.
Rozwałkować na pożądane kształty, u mnie jajko z plecionka i inne kształty wycinane foremkami.
Piec w temp. 180 st.C. przez 20-30 minut aż będzie suche, a następnie wystudzić na kratce.
Wystudzone ciasto wysmarować konfiturą z płatków róży i ozdobić płatkami migdałów oraz jajeczkami czekoladowymi.
Przechowywać w lodówce.





W tym roku udało mi się upolować cudowne foremki na babeczki wielkanocne do święconki. Pamiętajcie, że dodatek domowego ciasta w koszyczku wielkanocny msymbolizuje doskonałość i umiejętności. Wszystkie wielkanocne przepisy znajdziecie tutaj.

Babeczki wielkanocne do koszyczka
6 sztuk



jajko
2 łyżki śmietany 12%
3 łyżki oleju
6 łyżek mleka
3 płaskie łyżki budyniu bez cukru
3 łyżki cukru waniliowego
6 łyżek mąki tortowej
płaska łyżeczka proszku do pieczenia
rodzynki/żurawina opcjonalnie

4 łyżki cukru pudru
2 łyżeczki soku z cytryny

Połączyć ze sobą w jednej misce mokre składniki - śmietanę, olej i mleko.
 W drugiej wymieszać suche - budyń, cukier, mąkę i proszek do pieczenia.
Zawartość oby misek połączyć ze sobą, ręcznie mieszając krótko i niezbyt dokładnie (mogą zostać grudki).
Ciasto przelać do silikonowych foremek do babeczek/muffinek.
Można dodać do ciasta rodzynki lub żurawinę.
Piec przez  25-30 minut w temp. 170 st.C.
Po wystudzeniu na kratce oblać babeczki lukrem przygotowanym z wymieszanego cukru pudru z sokiem cytrynowym.




Metrowiec to kolejne ciasto z mojej listy "do zrobienia" - odhaczone mam już fale dunaju, wuzetka, domowy kopiec kreta, kremówka. Przepis na metrowiec zaczerpnęłam z książki "Wielka Księga Ciast Siostry Anastazji", którą dostałam od księgarni interntowej gandalf.com.pl. Metrowiec sprawdzi się na pewno na wielkanocnym stole.


Metrowiec

ciasto:
8 jaj
400 g cukru pudru
400 g mąki
20 łyżek oleju
10 łyżek ciepłej wody
2 łyżeczki proszku do pieczenia
2 łyżki kakao

krem:
4 szklanki mleka
szklanka cukru
2 łyżki cukru waniliowego
3 łyżki mąki ziemniaczanej
3 łyżki mąki pszennej
350 g masła

polewa:
tabliczka gorzkiej czekolady
50 g masła
wiórki kokosowe

Oddzielić białka od żółtek, a żółtka utrzeć z cukrem.
Dodać do żółtek ciepłą wodę i olej, a następnie mąką przesianą z proszkiem zmiksować.
Ubić pianę z białek na sztywno i delikatnie wmieszać do masy.
Ciasto podzielić na 2 części, do jednej z nich dodać kakao i porządnie wymieszać.
Dwie keksówki natrzeć tłuszczem i obsypać bułką tartą.
Wlać do jednej ciemne ciasto, do drugiej jasne i piec przez 50 minut w temp. 180 st.C. do tzw. suchego patyczka.
Gdy ciasta ostygną przygotować krem : 3 szklanki mleka zagotować z cukrem i cukrem waniliowym.
W pozostałej szklance mleka rozmieszać mąki.
Do gotującego się mleka wlać mieszankę i ciągle mieszając aż masa zgęstnieje zagotować.
Wystudzić masę do pokojowej temperatury (masło też musi być w temp. pokojowej). 
Masło utrzeć i stopniowo łyżka po łyżce dodawać masę budyniową ciągle ucierając (gdyby masa wyszła zbyt rzadka, można w razie problemów dodać np. śnieżkę).
Upieczone ciasta pokroić w kromki, układać je naprzemiennie i sklejać kremem pomiędzy.
Włożyć do lodówki w celu połączenia się ciasta, a w tym czasie przygotować polewę. 
W kąpieli wodnej rozpuścić czekoladę z masłem, polać ciasto czekoladą i posypać wiórami czekoladowymi.
Ciast należy kroić pod skosem.

Print Friendly and PDF