KONKURS
Dzisiejszy konkurs jest sponsorowany przez Restaurację Rondel, która znajduje się w Sopocie. 

Do wygrania jest kolacja dla dwóch osób o wartości 100 zł !

Zadanie konkursowe
Wymyśl wierszyk lub hasło z użyciem słowa "RONDEL" - można odmieniać. Liczę na Waszą kreatywność!

Anonimowi proszenie są o podpisanie się emailem. 
Każdy może podać max. 3 propozycje konkursowe.
Konkurs trwa do 27.11.2013 do 23.59 (z możliwością przedłużenia, jeśli zgłoszeń będzie mało).

Warto polubić mój fanpage:

I Restauracji Rondel - KLIK.

Chcę z całego serca poprosić trójmiejskie (i nie tylko!) lokale o wsparcie Polskiej Akcji Humanitarnej - Świąteczny Stół Pajacyka, która pomaga głodnym i niedożywionym dzieciom. Nie ukrywam, że liczę na wszystkie lokale z mojej trójmiejskiej listy - klik.

 Wystarczy tylko wypełnić formularz dostępny tutaj: http://www.pah.org.pl/nasze-dzialania/4/5069/swiateczny_stol_pajacyka_wlacz_sie_do_akcji i po akcji przekazać Polskiej Akcji Humanitarnej 10 % obrotu z 6 grudnia 2013r. Lokale biorące udział w Świątecznym Stole Pajacyka zostaną oznaczone specjalnym plakatem.

Ten rok zdecydowanie należy do zup kremów, nie mogę przestać kombinować z nowymi smakami. Dzisiaj przedstawiam Wam przepis na krem z kukurydzy po tajsku, w którym wykorzystałam kukurydzę konserwową Pudliszki, która jest wyjątkowo chrupiąca, ponad to nie zawiera substancji konserwujących. Wszystkie zupy znajdziecie w tym dziale : przepisy na zupy

Krem z kukurydzy po tajsku
krem z kukurydzy po tajsku, zupa krem z kukurydzy po tajska, tajska zupa z kukurydzy, krem z kukurydzy


1,5 szklanki wody lub bulionu
cebula
2 ząbki czosnku
2 łyżki oleju
pół puszki mleka kokosowego
puszka kukurydzy konserwowej Pudliszki
łyżeczka suszonej trawy cytrynowej
łyżeczka ostrej papryki
łyżeczka suszonej kolendry
garść suszonych grzybów mung
sok z połowy limonki
sól

Drobno pokrojoną cebulę zeszklić na rozgrzanym oleju.
Dodać przeciśnięty przez praskę czosnek i chwilę smażyć z cebulą.
Całość zalać wodą (wtedy dodać sól) lub bulionem, dodać mleko kokosowe i odsączoną z zalewy kukurydze.
Doprawić trawą cytrynową, ostrą papryką, kolendrą i dolać sok wyciśnięty z limonki.
Wrzucić grzyby mung.
Całość gotować od momentu zawrzenia przez 10-15 minut. 
Zmiksować przy użyciu blendera, jeśli trzeba doprawić solą.
krem z kukurydzy po tajsku, zupa krem z kukurydzy po tajska, tajska zupa z kukurydzy, krem z kukurydzy

krem z kukurydzy po tajsku, zupa krem z kukurydzy po tajska, tajska zupa z kukurydzy, krem z kukurydzy

krem z kukurydzy po tajsku, zupa krem z kukurydzy po tajska, tajska zupa z kukurydzy, krem z kukurydzy

Bardzo lubię grzanki, na śniadanie, kolację i jako przekąski. Najchętniej sięgam po bruschettę, czyli grzankę posmarowaną oliwą i czosnkiem z przeróżnymi dodatkami. Ostatnio eksperymentowałam z serowymi grzankami, dlatego dzisiaj pokazuję Wam grzankę z kozim serem, rukolą i gruszką, a wcześniejsze przepisy to:

Bruschetta z kozim serem, gruszką i rukolą
grzanka z kozim serem i gruszką, grzanka z kozim serem gruszką i rukolą

bagietka z ciemnego pieczywa
oliwa
ząbek czosnku
garść rukoli
roladka koziego sera
gruszka
miód
krem lub ocet balsamiczny
świeży tymianek

Bagietkę pokroić na kromki, skropić oliwą, natrzeć czosnkiem (można go przecisnąć przez praskę) i wyłożyć na rozgrzaną patelnię lub ułożyć w piekarniku, po 1-2 minutach przełożyć na drugą stronę.
Na grzankach ułożyć liście rukoli, dodać pokrojony w plasterki kozi ser i gruszkę.
Skropić miodem i kremem lub octem balsamicznym, doprawić pieprzem i dodać świeży tymianek.

Ostatnio staram się przygotować dla Was przepisy na dania z kuchni polskiej, czyli takie, które najbardziej znamy, ale też lubimy. Tak było z gołąbkami, ale żeby było ciekawiej zrobiłam je z użyciem kapusty włoskiej i dodatkiem sosu pomidorowego, również troszkę innego, bo na włoskiej passacie pomidorowej. 
Przypominam Wam przepis na paprykę faszerowaną mięsem, która robi furorę - klik.

Gołąbki z kapusty włoskiej w sosie pomidorowym
przepis na gołąbki, gołąbki z kapusty włoskiej, gołąbki w sosie pomidorowym, gołąbki z kapusty włoskiej w sosie

główka kapusty włoskiej
torebka ryżu
500 g mięsa mielonego
2 cebule
3 ząbki czosnku
łyżka oleju
jajko
sól, pieprz, majeranek
woda lub bulion

szklanka passaty pomidorowej (klik
mała cebula
ząbek czosnku
oregano, bazylia
koperek

Przygotowanie rozpocząć od ugotowania ryżu, a następnie wystudzeniu go.
Z kapusty wyciąć głąb, a liście ostrożnie porozdzielać.
Zagotować wodę z solą w dużym garnku, gdy zawrze wrzucać liście kapusty na około 5 minut by zmiękły.
Cebulę drobno pokroić i usmażyć na patelni na rozgrzanym oleju, kiedy będzie szklista dodać przeciśnięty przez praskę czosnek. 
Mięso mielone wymieszać z usmażoną cebulą z czosnkiem, ugotowanym ryżem, jajkiem oraz doprawić solą, pieprzem i majerankiem.
Z miękkich liści kapusty (tych po gotowaniu) wyciąć zgrubiałe nerwy liści.
Farsz układać na liściach kapusty, zawinąć boki do środka, a następnie zwijać na rulon (jeśli w trakcie okaże się, że liść pękł w jakimś miejscu to dokładam kolejny i zawijam ponownie).
Gołąbki układać ciasto w garnku, który należy zalać wodą (wtedy posolić) lub bulionem ponad powierzchnię gołąbków.
Gotować 40-60 minut aż gołąbki będą miękkie. 
Sos możecie przygotować na dwa sposoby: 
1. w trakcie gotowania dolewacie passatę lub przecier pomidorowy do wody lub gotowania, dzięki czemu wytworzy się Wam naturalny sos.
2. jeśli nie chcecie by wszystkie gołąbki były w sosie pomidorowym to najpierw należy przesmażyć posiekaną cebulkę, dodać czosnek w plasterek, następnie na patelnie przelać trochę (pół szklanki) gotującej się wody/buliony z gołąbków, dolać passatę lub przecier pomidorowy, zioła i chwilę gotować aż się zagęści.
Gotowym sosem polać gołąbki.
Print Friendly and PDF





Dziękuję za przesłanie tylu pysznych propozycji dań, które byście mi przygotowali :) Z każdym kolejnym pomysłem robiłam się coraz bardziej głodna. Poniżej przedstawiam pomysły, które najbardziej by mi zasmakowały, a tym samym WYGRYWAJĄ:


Majka 
która chyba zna moją miłość do gór i do oscypka, którego jadam wyłącznie na ciepło z największym smakiem :)
  
Jolanta Augustyn
bo jako jedyna przygotowałaby dla mnie wszystko :) a od Jej siostry skusiłabym się na dobrą sałatkę, które tak uwielbiam.

Marta Zaborowska
bo zaproponowała ciasto, do którego mam sentyment, gdyż było jednym z pierwszych, które miałam okazję przygotować i bardzo je lubię, czyli 3bit 

be-someone-else
za szarlotkę z wiejskimi jabłuszkami i kruszonką, która byłaby pierwszą szarlotkę w wykonaniu tej Osóbki :)

Iwona Ś.
za chałkę z masełkiem i kakao - smaki dzieciństwa


GRATULACJE!!!

Latte to moja ulubiona kawa - jak zrobić latte dowiecie się w przepisie na latte macchiatto. Dzisiaj prezentuję Wam jak zrobić malinową latte, czyli wspomnienie lata. Na chłodne poranki polecają się też:

Malinowa latte
latte malinowa, latte z syropem, jak zrobić latte, kawa latte, latte z syropem malinowym

50 ml ulubionej kawy 
szklanka mleka
2 łyżeczki syropu malinowego
słodkie kakao

Przygotowanie rozpoczynam od zaparzenia kawy w kawiarce albo zalaniem wrzątkiem rozpuszczalnej kawy.
Mleko podgrzewam w garnuszku albo mikrofalówce - tak by było ciepłe, ale nie cieplejsze niż kawa!
Na dno szklanki wlewam syrop malinowy.
Podgrzane mleko spieniam - blenderem, mikserem, w słoiczku lub spieniaczem - i delikatnie przelewam do szklanki zbierając piankę.
Kawę przelewam do filiżanki z dzióbkiem i delikatnie po ściance nalewam do szklanki z mlekiem, tak by utworzyły się warstwy.
Wierzch posypuję słodkim kakao. 
latte malinowa, latte z syropem, jak zrobić latte, kawa latte, latte z syropem malinowym

Przepisy z użyciem grzybów znajdziecie w tym dziale - klik. Z boczniakami spotkałam się pierwszy raz i jestem bardzo zaskoczona smakiem. Panierowane boczniaki smażone smakują jak kotlety z kurczaka :)


Boczniaki panierowane

kilka boczniaków
kilka łyżek mąki
jajko
olej
sól, pieprz

Oczyszczone grzyby namoczyć w rozmieszanym jajku, a potem w mące z dodatkiem z soli i pieprzu.
Powtórzyć czynność: jajko, mąka z przyprawami.
Smażyć na rozgrzanym oleju z dwóch stron aż się zrumienią.