Zupa krem z pieczarek to świetna alternatywa do mojej ulubionej tradycyjnej grzybowej. W okresie zwiększonych zachorowań polecam Wam szczególnie również zupę krem czosnkową i krem z cebuli

Zupa krem z pieczarek
zupa z pieczarek, krem z pieczarek

500 g pieczarek
duża cebula
2 łyżki masła + łyżka oleju
sól, pieprz, szczypta tymianki
pół szklanki śmietany 30%
500 ml bulionu mięsnego lub warzywnego

Cebulę i pieczarki posiekać w plasterki. 
Rozgrzać masło i olej, podsmażyć cebulę, a następnie dodać pieczarki.
Smażyć aż odparuje większość wody (odłożyć 2-3 łyżki pieczarek do dekoracji).
Wrzucić grzyby z cebulą do rosołu, zagotować, a następnie zmiksować blenderem na gładki krem.
Doprawić do smaku solą i pieprzem, tymiankiem, wlać śmietankę zagotować.
Podawać ozdobione usmażonymi grzybami, można też dodać makaron. 

Print Friendly and PDF

Wuzetka... z tym ciastem wiąże się pewna śmieszna sytuacja, kiedy to wybrałam się po coś słodkiego do cukierni i widząc apetyczny kawałek czekoladowego ciasta przekładanego kremem poprosiłam o ciasto "od wu do zet",  bo przecież przy cieście widniała karteczka "w-z". Pani z cukierni zaskoczyła i zawstydziła mnie wuzetką :). Dopiero niedawno, bo w styczniu odważyłam się przygotować przepyszną wuzetkę, która dość długo widniała na mojej liście "do zrobienia". Z mojej listy przygotowałam już:

Wuzetka (ciasto W-Z)
biszkopt:
6 jajek
szklanka cukru
szklanka mąki
1,5 łyżeczki proszku do pieczenia
szczypta soli
3 łyżki kakao
3 łyżki oleju

krem:
500 g twarogu sernikowego
350 ml śmietany 36% (+ 150 ml do dekoracji)
5 łyżeczek żelatyny
pół szklanki wody
szklanka cukru pudru

nasączenie:
1/3 szklanki nalewki owocowej
2-3 łyżki wody

do przełożenia:
powidła śliwkowe

polewa:
120 g masła
4 łyżki śmietany 18%
4 łyżki cukru
5 łyżek kakao
2 łyżeczki żelatyny
pół szklanki wody

dekoracja:
wspomniane wyżej 150 ml śmietany 30%
śmietan fix
2 łyżki cukru pudru
kandyzowane wiśnie


Przygotowanie: białka oddzielić od żółtek i ubić je na sztywną pianę. 
Stopniowo wsypywać cukier dalej ubijając.
Dodawać pojedynczo żółtka ciągle miksując.
Mąkę przesiać z proszkiem i kakao, dodać do ciasta i ręcznie szpatułką dokładnie i delikatnie wymieszać masę.
Na koniec dodać olej i ponownie wymieszać.
Ciasto wylać na blachę (25x35cm) wyłożoną papierem do pieczenia i piec przez 35 minut aż boki będą odstawać, a po wbiciu patyczka będzie on suchy.
Ostudzony biszkopt przekroić na dwa blaty.
Każdy blat nasączyć nalewką wymieszana z wodą.

Krem: żelatynę zalać wodą i odstawić do napęcznienia.
Mocno schłodzoną śmietanę ubić z cukrem na sztywno, powoli dodawać po łyżce twaróg sernikowy miksując na wolnych obrotach.
Napęczniałą żelatynę rozpuścić w mikrofali i gorącą (nic się nie stanie) wlać do masy i energicznie rózgą lub łyżką wymieszać, a następnie włożyć na chwilę do lodówki.

Układanie: pierwszy blat nasączony wstawić do blachy i posmarować go powidłami śliwkowymi.
Wyłożyć masę śmietanową, przykryć drugim blatem ciasta, lekko docisnąć i włożyć do lodówki..

Polewa: żelatynę zalać zimną wodą do napęcznienie, a w tym czasie w rondlu rozgrzać masło z cukrem.
Dodać śmietanę i rozmieszać, zdjąć z palnika, wmieszać kakao i doprowadzić do zagotowania.
Podgrzać żelatynę w mikrofalówce i wlać do polewy, gotować 2 minuty.
Lekko ostudzoną polewą oblać całe ciasto i włożyć do lodówki, najlepiej na noc.

Dekoracje: śmietanę ubić z cukrem pudrem i fixem na sztywno.
Przełożyć masę do szprycy i wyciskać dekoracje, na którym czubku ułożyć kandyzowane wiśnie.

Print Friendly and PDF







W Trójmieście znowu zrobiło się chłodniej, dlatego przypomniałam sobie o deserze, który zrobiłam na początku stycznia i kompletnie zapomniałam napisać przepis na blogu. Śniegowa chmurka z lekkiej kremówki i niebieska galaretka - taki deser chłodny dla Was. 

Zimowy deser 

250 g twarogu sernikowego
250 ml kremówki 36%
2 łyżeczki żelatyny
1/3 szklanki wody
3 łyżki cukru pudru
niebieska galaretka
perełki cukrowe do ozdoby

Żelatynę zalać wodą i zostawić do napęcznienia.
Kremówkę ubić na sztywno z cukrem pudrem, a następnie po łyżce dodawać twaróg sernikowy i wolno zmiksować do wymieszania się masy.
Napęczniałą żelatynę podgrzać chwilę w mikrofalówce do rozpuszczenia i gorącą wlać do masy, szybko rozmieszać.
Rozłożyć masę do pucharków, zostawić trochę w misce masy na potem - ozdobimy wierzch deseru.
Galaretkę rozpuścić w odrobinę mniejszej ilości wody (jeśli jest 500 ml to 400 ml wlać), zostawić do ostudzenia i tężejącą wlać do pucharków.
Włożyć do lodówki, a kiedy całość stężeje masę kremówkową przełożyć do szprycy z końcówką (gwiazdka) i wycisnąć na wierzch galaretki.
Posypać ozdobami cukrowymi.

Print Friendly and PDF


W weekend walentynkowy, a dokładnie w sobotni wieczór wybraliśmy się do jednej z naszych ulubionych restauracji, czyli do Britannica Steakhouse, która mieści się w Hotelu Kuracyjnym w Gdyni Orłowie. W zeszłym roku również spędziliśmy tu Walentynki (relacja), więc wiedzieliśmy, że będzie naprawdę romantycznie i pysznie. Jak było w tym roku? Rozwińcie wpis i zobaczcie :).

Cześć! Dzisiaj byłam na festiwalu kulinarnym Smakuj Trójmiasto, o którym Wam pisałam niedawno. Chciałam napisać kilka słów na ten temat. Po pierwsze - przesyłam wielkie podziękowanie, a zarazem wyrazy szacunku dla restauracji i wystawców, które starały się, jak mogły by zaspokoić dzikie tłumy, sushimasterów, którzy zawijali i zawijali i końca nie była widać. Obsługa była uśmiechnięta i życzliwa pomimo gorąca i dużej ilości ludzi, naprawdę wielkie brawa. Po drugie - mam nadzieję, że organizatorzy wyciągną wnioski i znajdą dla nas wszystkich większe miejsce, może namiot na powietrzu, cokolwiek, bo na pierwszej edycji było ciasno, a na tej ciężko było złapać oddech. Idea jest cudowna, a dzisiaj niestety długo się wytrzymać nie dało, a szkoda. Udało się nam skosztować sushi od Dom Sushi, New Kansai Sushi, Avocado, Koku Sushi oraz krewetki w tempurze i sakiewki z mięsem od Lao Thai. Żałuję, że nie wytrwaliśmy by spróbować smakołyków od Lee's Chinese i słynnego ramenu od Akita Ramen oraz podobno przepysznych lodów, które nakładał sam mistrz cukiernictwa Tomasz Deker.
Pełna fotorelacja z azjatyckiej edycji na fanpgu - klik.
Kolejna edycja 19 marca i będą to wielkanocne smaki.

Już w najbliższą niedzielę odbędzie się druga edycja kulinarnego festiwalu Smakuj Trójmiasto, a tym razem rządzić będą afrodyzjaki w kuchni. Moją relację ze świątecznej edycji znajdziecie tu - klik, a tutaj jest wywiad, którego udzieliłam podczas festiwalu - klik.


Zostałam blogiem partnerskim wydarzenia razem z blogerami Tu jest Smacznie, dlatego z jeszcze większą przyjemnością pragnę zaprosić wszystkich miłośników kuchni japońskiej, chińskiej i wietnamskiej 21 lutego do Sztuki Wyboru od godz.11, gdzie będzie można spróbować orientalnych posiłków w porcjach degustacyjnych lub normalnych (także na wynos). Nie zabraknie także pokazów i warsztatów - na większość wstęp wolny (pełen wykaz warsztatów tutaj).

Lista zadeklarowanych restauracji:
Dom Sushi
Avocado
Lao Thai
New Kansai Sushi
KOKU sushi
Tokyo Sushi Bar
Taj Mahal
Me so good food truck
Lee's Chinese
Akita Ramen
Koreańskie Przysmaki
itp.

Nie zabraknie półproduktów do wykonywania potraw w domu, stoisk z przyprawami, azjatyckich słodkości i gadżetów oraz ceramiki.

To jak? Widzimy się w niedzielę? Mam nadzieję, że do zobaczenia :). 












Jedna z ulubionych bajek naszego dzieciństwa, czyli Zakochany Kundel i historia pełna miłości i zakochania, a w tle restauracja i romantyczna kolacja. Zróbcie spaghetti z klopsikami - to bardzo proste, a można jeść z jednej miski w Walentynki. Więcej przepisów na Walentynki tutaj.

Spaghetti z klopsikami a'la Zakochany Kundel


500 g mięsa mielonego (z łopatki)
jajko
1/3 szklanki bułki tartej
łyżeczka musztardy
łyżeczka zielonej czybrycy
pół łyżeczki ziół prowansalskich
sól, pieprz
żółty ser starty do posypania
natka pietruszki lub inne zioło do dekoracji
makaron spaghetti (u mnie kolorowy)

sos:
2 puszki pomidorów
łyżka koncentratu/przecier
cebula
2 ząbki czosnku
łyżeczka cukru
łyżka ziół prowansalskich
sól, pieprz
olej ryżowy do smażenia (od hurtownia oliwy)

Na rozgrzany olej ryżowy wrzucić posiekaną cebulą i smażyć aż się zeszkli.
Dodać przeciśnięty przez praskę czosnek i zioła, chwilę przesmażyć.
Dodać pomidory, koncentrat i zagotować.
Doprawić do smaku przyprawami i gotować około 5 minut.
Mięso wymieszać z jajkiem, bułką tartą, musztardą i ziołami.
Formować w dłoni niewielkie klopsiki, które usmażyć na złoto na oleju ryżowym.
Klopsiki połączyć z sosem.
W między czasie ugotować makaron al dente. 
Podawać makaron z sosem i klopsikami, posypać startym serem i natką pietruszki.