W tym roku udało mi się zrobić troszkę więcej przetworów niż kiedyś. Na blogu jest już przepis na najlepszy sos paprykowy do nachosów. Teraz mamy sezon na żurawinę, która pojawiła się już nie tylko na bazarkach, ale i w popularnych marketach. Konfitura z żurawiny i gruszki sprawdzi się doskonale do deski serów lub pieczonych mięs.

Jesienią z przyjemnością wracam do przygotowywania kolorowych kolacji. Lubię, jak na talerzu jest kolorowo! Oczywiście z wykorzystaniem sezonowych owoców i warzyw, dlatego tym razem mam dla Was przepis z figami. Z kieliszkiem czerwonego wina będą to już idealne grzanki na romantyczną kolację.

Jeśli jesteście ze mną na bieżąco na Instagramie (zobacz) to dobrze wiecie, że jeden z wrześniowych weekendów spędziłam nad Jeziorem Charzykowskim. Uwielbiamy tu wypoczywać! Brakowało nam tu eleganckiej restauracji. Nadzieją okazała się budowa hotelu, którą widzieliśmy w maju 2018 roku. W tym roku udało się już nam odwiedzić elegancką restaurację Las i Woda w hotelu Notera . Czy było warto?

Z wielką ekscytacją i przyjemnością odkrywam restauracje poza Trójmiastem. Do restauracji Nordowi Mol jechałam z dużymi oczekiwaniami, ponieważ od dawna polecaliście mi tę restaurację. Bardzo byłam też ciekawa, czy faktycznie kuchnia kaszubska wiedzie tu prym. Mieliście rację! Tu jest przepysznie!

Jest w tym prawda, że mieszkańcy wyspy Zakynthos doskonale wiedzą, gdzie dobrze zjeść i wypić. Kawiarnię Notos poleciła nam Weronika z biura Zante Magic Tours (o biurze pisałam TU) i miała rację! Uświadomiła nam wtedy że frappe jest już niemodne i piję się tu freddo cappuccino! To byliśmy spróbować, nie raz i nie dwa :).

Ten przepis dostałam dzięki uprzejmości Pani Grażynki, czyli mamy mojej przyjaciółki. To prawdziwy skarb mieć taki przepis, więc tym bardziej doceńcie, że się nim z Wami dzielę. Ta pasta paprykowa to naprawdę hit! Świetnie pasuje do nachosów i do wszelkich przekąsek, sprawdza się na grzankach, czy jako dodatek do pomidorowych sosów. Trochę pali w podniebienie i uzależnia, uważajcie :).

Pewnego popołudnia w Iławie po wielu kąpielach w jeziorze totalnie zgłodnieliśmy i naszła nas ochota na pizzę. Byliśmy bardzo ciekawi, czy znajdziemy coś dobrego. Nie liczyliśmy na super włoską pizzę jak w Trójmieście, ale obawialiśmy się, czy będzie nam smakować i czy nie dostaniemy rozmoczonego placka z kiepskiej jakości szynką. Jak było? Czytajcie dalej!

Co kupić w Grecji? Jakie pamiątki przywieźć z Zakynthos? Każdy turysta zadaje sobie to pytanie, a potem w ostatni dzień na wariata robi zakupy. Natomiast ja - planuję, rozglądam się, sprawdzam co jest w sklepach, a jeśli wiem, że w danym miejscu będę tylko raz to szukam tam czegoś unikatowego i kupuję najchętniej razy dwa :).