Mam wiadomość dla wszystkich fanów food trucków - już w ten weekend (27-28 sierpnia sierpnia) w Gdyni odbędzie się Festiwal Smaków Food Trucków. Dusiowa Kuchnia po raz kolejny ma przyjemność być partnerem kulinarnym. Łapcie link do wydarzenia na fb: facebook.com/events/175512392870458/.
Śliwki kojarzą mi się jesiennie, wrześniowo, nieco nostalgicznie - mamy sierpień, ale klimat wrześniowy, coś się pomieszało. Pomieszałam i ja razem z mikserem i stworzyliśmy bardzo proste ciasto ze śliwkami z nutą cynamonu. Inne ciasta ze śliwkami:
Proste ucierane ciasto ze śliwkami
125 g masła miękkiego
9 łyżek cukru + łyżka cukru waniliowego
10 łyżek mąki
3 jajka
szczypta soli
1,5 łyżeczki proszku do pieczenia
300 g śliwek
cukier trzcinowy cynamonowy (do posypania przed pieczeniem)
cukier puder (do posypania przy podawaniu)
Masło z cukrem i cukrem waniliowym zmiksować na puch.
Dodawać jajka i ucierać, a następnie dodać mąkę wymieszana z solą i proszkiem do pieczenia.
Miksować do uzyskania gładkiej konsystencji.
Przelać ciasto do foremki ( średnica 20-23 cm) wyłożonej papierem do pieczenia, a na wierzchu ułożyć połówki śliwek skórką do dołu.
Wierzch posypać trzcinowym cukrem cynamonowym (jeśli nie macie sami wymieszajcie cukier z cynamonem).
Piec przez 45 minut w temp. 180 st. C.
Przed podaniem posypać cukrem pudrem.
Sezon letni jeszcze trwa, pogoda podobno ma się poprawić, dlatego zaglądajcie do działu grillowane, gdzie znajdziecie same frykasy na grilla.
Grillowana kaszanka z musztardą
2 kaszanki
sól, pieprz, majeranek
cebula
olej do smażenia
musztarda francuska
pieczywo grillowane
Na grillu zawinąć kaszanki posypane przyprawami w folie aluminiowe lub na patelni grillowej ułożyć kaszanki bezpośrednio na patelnię.
Na patelni grillować kilka minut zmieniając strony, na grillu trzymać około 20 minut w folii.
W między czasie na oleju przesmażyć cebulę pokrojoną w pióra.
Podawać kaszankę z musztardą francuską, przesmażoną cebulą i grzankami.

Lipo Pizza
ul. Hynka 57 A
Gdańsk Zaspa
Niedługo opowiem Wam o nowej trójmiejskiej inicjatywie, jaką jest Skrzynka z Kaszub - dzięki niej do naszego domu przychodzi skrzynka pełna zdrowych warzyw prosto od rolników z Kaszub. Kiedy dostałam malinowe pomidorki i super świeży bób musiałam zrobić szybką zdrową sałatkę.
Sałatka z pomidorami, bobem i jajkiem w koszulce
2-3 pomidory malinowe
cebula dymka + szczypiorek
garść ugotowanego bobu
jajko
oliwa
sól, pieprz, suszony czosnek niedźwiedzi
świeża bazylia
Pomidory pokroić w plasterki, bób obrać ze skórki, dymkę posiekać w cienkie krążki.
Przygotować jajko w koszulce - do wrzącej wody dodać ocet, jajko wbić do miseczki, a następnie wlać do wody w garnku, zgarniać białko łyżką do środka i gotować około 2-3 minut, a potem wyjąć łyżką cedzakową.
Na talerzu rozłożyć pomidory, cebulkę, bób i jajko.
Posypać szczypiorkiem, doprawić do smaku solą, pieprzem i czosnkiem niedźwiedzim.
Ozdobić świeżą bazylią i polać oliwą.
Słoneczne morele, pachnąca lawenda i chrupiący wierzch z brązowego cukru niech będą dla Was zachętą do zrobienia tego ciasta.
Ciasto z morelami i lawendą
szklanka mąki pszennej
3/4 szklanki cukru
2 jajka
pół szklanki oleju
łyżeczka proszku do pieczenia
łyżeczka esencji waniliowej
szczypta soli
kilka moreli
duża szczypta lawendy
łyżka cukru trzcinowego
W jednej misce wymieszać suche składniki: mąka, cukier, proszek i sól.
W drugiej wymieszać składniki mokre: jajka, olej i esencję.
Zawartość obu misek połączyć ze sobą.
Blaszkę o średnicy 22 cm wyłożyć papierem do pieczenia.
Przelać ciasto do formy, na wierzchu ułożyć połówki moreli bez pestek.
Wierzch posypać kwiatami lawendy i cukrem trzcinowym.
Piec przez 40 minut w temp. 180 st. C. do tzw. suchego patyczka.

Chciałabym zaprosić Was 13 sierpnia do Torunia, gdzie odbędzie się Święto Toruńskiego Piernika. to festiwal kulinarny dla wszystkich miłośników gotowania - szykują się pokazy kulinarne z udziałem Grzegorza Łapanowskiego, Mateusza Gesslera i Philipe'a Abraham'a. Na Bulwarze Filadelfijskim będzie spora strefa gastronomiczna, gdzie m.in. odbędzie się I zlot food trucków w Toruniu. Jakie jeszcze atrakcje czekają na nas - tak na nas, bo ja też tam będę - zobaczcie poniżej.

Pamiętacie, jak w dzieciństwie wyjadało się kwaskowate mirabelki prosto z drzewa? Mirabelka to właściwie śliwa mirabelka, do niedawna była zapomnianym owocem, aż przyszła na nią "moda". Pamiętam zdziwienie, kiedy próbowałam konfiturę z mirabelki była cudowna. Mirabelka jest źródłem witamin C, A, E, K i B6 oraz zawiera wapń, potas, żelazo, fosfor, magnez oraz błonnik.
Ciasto z mirabelkami i śliwkami
2,5 szklanki mąki pszennej
3 łyżeczki proszku do pieczenia
szczypta soli
szklanka cukru
szklanka jogurtu naturalnego
pół szklanki oleju
3 jajka
szklanka mirabelek bez pestek
kilka śliwek bez pestek
Suche składniki wymieszać w jednej misce, a mokre w drugiej.
Zawartość obu misek połączyć ze sobą.
Ciasto wylać na blaszkę 25 x 30 cm wyłożoną papierem do pieczenia.
Na wierzchu ułożyć skórką do dołu owoce.
Piec przez 40 minut w temp. 180 st.C.
Ostatnio dostałam do recenzji bardzo dużo ciekawych książek, ale zwyczajnie nie wyrabiam się w czasie, żeby Wam opublikować recenzję, dlatego będę zmuszona skrócić swoją dotychczasową formę recenzji. Pożeraczka książek w kilku zdaniach na temat książki - Wam będzie też łatwiej przebrnąć przez wpisy.
"Szczęśliwe garnki"
Beata Pawlikowska
Wydawnictwo Edipresse
Jestem przekonana, że autorkę książki doskonale kojarzycie, bo jest znaną podróżniczką, fotografką i dziennikarką. Autorka jest wegetarianką stosującą kuchnię 5-ciu przemian - na czym ta kuchnia polega, z czym się wiąże wyjaśnia w swojej książce na wstępie.
W środku książki znajdują się niezwykle proste i szybkie przepisy, ale co najważniejsze zdrowe. W przepisach królują kasze i sezonowe warzywa. Przepisów jest cała masa, bo około 180. Jeśli chcesz zdrowo się odżywiać, jeśli jesteś początkującym wegetarianem to polecam Ci tą książkę. Fotografie po części są autorki, a część zakupiono niestety w banku zdjęć.
W związku z tym, że przeglądając książkę miałam arbuza przygotowałam lemoniadę arbuzową według Pawlikowskiej - jest genialna.
![]() |
przepis niedługo na blogu |
P.S. Polecam też nową książkę B. Pawlikowskiej "Kot dla początkujących", która nie jest tylko dla początkujących, mnie bardzo wciągnęła, jest zabawna, ale tez uczy - dowiedziałam się rzeczy, o których nie miałam pojęcia. Kociarze to coś dla Was :)

Dzisiaj kolejny wpis z nowymi kulinarnymi miejscami w Trójmieścia.
Fedde Bistro w Gdyni to restauracja z autorską kuchnią Jacka Fedde zlokalizowana w Baltiq Plaza przy ul. Świętojańskiej. Restauracja ma niezwykle przyciągające wnętrze, a w menu królują niesamowite połączenia smaków oraz lokalne produkty.