Uwielbiam wszystkie letnia ciasta z owocami. Tarta z kremem i borówkami chodziła za mną dłuższy czas aż w końcu ją zrobiłam, ale nie uwierzycie - poszłam do kuchni kiedy fatalnie się czułam aby zapomnieć o bólu. Zapomniałam i wytworzyłam coś pysznego! Nie ma to jak tarta z borówkami na poprawę humoru!

Bardzo lubię serniki na zimno, w których moja mama jest mistrzynią. Dla mnie to walka z cierpliwością i tężejącą galaretką, ale tym razem udało się! Sernik z borówkami na twarogu wyszedł naprawdę pysznie. Polecam Wam też inne ciasta bez pieczenia:
W takie upały spełniają się szybkie i proste przepisy, a że trwa sezon na jagody to nie można obok nich przejść obojętnie. Borówki są tak pyszne, że najchętniej zjadam je prosto z miseczki. Tym razem zrobiłam lody borówkowe na patyku. Przepisy z borówkami:
Lody jogurtowe z borówkami
pół opakowania dużego jogurtu greckiego
pół szklanki borówek
łyżka miodu/cukru pudru
Jogurt zmiksować z borówkami i miodem lub cukrem pudrem na mus.
Przelać do pojemniczków na lody.
Schłodzić w zamrażalce przez kilka godzin.
W celu łatwiejszego wyjęcia lodów pojemniczek należy polać ciepłą wodą.
Uwielbiam wszystkie koktajle, milkshaki czy smoothie. Lato, a za nim letnie owoce zaczyna się kończyć, dlatego trzeba korzystać z nich, ile się da. Bogactwo witamin poleca się także, jako:
Koktajl z borówek i nektarynki
1/3 szklanki mleka
pół szklanki borówek amerykańskich
nektarynkę
łyżka miodu
Z nektarynki wyjąć pestkę i wrzucić do pojemnika.
Dodać mleko i borówki.
Zmiksować ze sobą przy użyciu blendera, dodać miód do smaku i ponownie wymieszać.
Swoje kulinarne podboje zaczęła od pieczenia tart, nie były idealne, ale mam do nich sentyment.
Proponuję Wam także:
Czynić dobro.
I dostawać dobro.
Uśmiechy.
Deser z galaretką, mascarpone i borówkami
galaretka różowa (smak margarita)
szklanka wrzącej wody
100 g mascarpone
100 ml śmietany kremówki 30%
łyżeczka cukru pudru
szczypta barwnika w proszku fioletowego (opcjonalnie)
garść borówek
kilka listków mięty
Galaretkę rozpuścić w mniejszej ilości niż na opakowaniu (w oryginalne 1,5 szklanki wody), czyli w szklance wrzątku.
Zostawić do ostygnięcia, przelać do pucharku, wstawić do lodówki w celu stężenia.
Kremówkę ubić z cukrem pudrem na sztywno, dodać mascarpone i barwnik (opcjonalnie) zmiksować na najniższych obrotach.
Masę wyłożyć na galaretkę, na wierzch dodać borówki i listki mięty.
Gdzieś daleko.
I bardzo wysoko.
Ten koktajl dołącza do moich ulubionych razem z:
Koktajl z borówek
szklanka borówek
pół szklanki mleka
pół szklanki maślanki
łyżeczka miodu
Wszystko zmiksować ze sobą na mus.
Przelać do szklanki.
Ozdobić miętą.
Jest pewien cudowny sklep w Krakowie - żałuję, że na drugim końcu Polski, ale cieszę się ze sklepu online. Mowa o najsłodszym sklepie - beetlebits.pl - pełnym akcesoriów i dodatków do pieczenia. Do wyboru do koloru, dla mnie istny raj! Logo nawet mają genialny - żuczek z babeczką :) (powinnam coś takiego mieć jako biolog kulinarny :) ). Jeśli spragnieni jesteście papilotek w panterkę, różyczki, sowy czy ażurowwych to zajrzyjcie tutaj - obawiam się tylko, że na tym zakupy się nie skończą :)
Cupcakes z borówkami i lawendą
babeczki:
300 g mąki pszennej
130 gcukru pudru
czubata łyżeczka proszku do pieczenia
jajko
szklanka maślanki
60 ml oleju
2 łyżeczki kwiatów lawendy
dwie garście borówek (100-150 gram)
krem:
250 g mascarpone
300 ml śmietany kremówki 30%
łyżka cukru pudru
ewentualnie: śmietan fix i odrobinę fioletowego barwniku
kilka borówek i posypki do dekoracji
Przygotowanie babeczek:
Mąkę wymieszać z cukrem pudrem, proszkiem do pieczenia i lawendą.
W oddzielnej misce rozmieszać jajko z maślanką i olejem.
Zawartość miski z płynami przelać do suchych składnikach i wymieszać krótką łyżką.
Dodać borówki, delikatnie przemieszać.
Nakładać do papilotek lub foremek silikonowych do 3/4 wysokości.
Piec 25 minut w temp. 190 st.C.
Wykonanie kremu:
Śmietankę kremówkę ubić na sztywno z cukrem pudrem (w upale warto dodać śmietan fix).
Dodać mascarpone i ewentualnie fioletowy barwnik, wymieszać mikserem na najmniejszych obrotach chwilę.
Krem przełożyć do rękawa i wyciskać na ostudzone babeczki.
Babeczki udekorować borówkami i posypkami.
Przy przygotowaniu tych babeczek użyłam:
Dziewczyny z Beetlebits zapraszają w Krakowie też na warsztaty np. z dekorowania babeczek.
Łapię ostatnie kawałki.
Niebieskiego nieba.
Patrzę na zielone liście.
Które już niedługo zmienią kolor.
W kieszeń wkładam kilka.
Kasztanów.
Deser z ricottą
1,5 opakowania herbatników kakaowych
ser ricotta
łyżka cukru pudru
3 łyżki konfitury malinowej
kilka sztuk borówki
pół tabliczki białej czekolady
Zacząć od rozpuszczenia czekolady w kąpieli wodnej.
Obtoczyć w czekoladzie borówki i wstawić do lodówki aby czekolada zastygła.
Ricottę wymieszać z cukrem pudrem.
Herbatniki rozkruszyć tłuczkiem albo malakserem.
Na dno pucharków wsypać herbatniczki.
Na to wyłożyć ricottę.
Na każdy deser nakładać po łyżce konfitury.
Wyjąć borówki w czekoladzie i przed podaniem ozdobić nimi deser.