Jesień to nie jest moja ulubiona pora roku, dlatego wieczory spędzałam głównie oglądając seriale oraz pracując nad ebookiem jesiennym dla Was. Na blogu pojawiło się jednak kilkanaście nowych wpisów.

Przepisy :

Kulinarne Trójmiasto:

Podróże:

Ulubieńcy września 2018

Ostatniego dnia na Krecie przechadzając się po porcie w Agios Nikolaos spontanicznie podjęliśmy decyzje, że trzeba coś jeszcze zwiedzić, więc wyruszymy w rejs na wyspę Spinalonga, czyli wyspę trędowatych. Jeżeli będziecie na Krecie to koniecznie zaplanujcie sobie zwiedzanie tej wyspy, bo to jedno z najciekawszych stanowisk historycznych na Krecie.

W tyk roku najczęściej wybieranym kierunkiem na wakacje jest moja kochana Grecja! Chyba wprowadziłam modę na podróżowanie na greckie wysepki :). Przypomniałam sobie, że miałam polecić Wam uroczą tawernę nad samym morzem z doskonałymi owocami morza na Krecie. Restauracja dalej istnieje, ma się dobrze i zbiera pozytywne oceny, więc zanotujcie sobie adres.
Wszystkie moje wpisy o Krecie i Zakynthos zebrane są tu - podróże do Grecji
Jeżeli wybieracie się do Grecji to koniecznie musicie przeczytać wpis - co warto kupić w Grecji!

Chlebki pita to jeden z najstarszych rodzajów przygotowanego chleba. Na Zakynthosie zaraz obok domowego pieczywa stanowi podstawę kuchni. Jak już raz nauczycie się je robić to zakochacie się. Chlebki pita robimy na rozgrzanej patelni, więc nie potrzebny jest piekarnik. Można wypchać je czym chcecie - ja jutro podam Wam przepis na klasyczny grecki gyros. Słowa "pita" wywodzi się z greckiego i oznacza po prostu płaski placek. Przygotowuje się je na bazie ciasta drożdżowego (jeżeli boicie się drożdży tak ja kiedyś to zróbcie podpłomyki), które po przygotowaniu jest dosyć elastyczne aby móc coś w środek zapakować i zawinąć wnętrze. Przepis na chlebki pita to moje odkrycie!

W ramach Tygodnia Greckiego opublikowałam dla Was już kilka przepisów:

W ramach mojego tygodnia greckiego na blogu serwuję Wam przepis na oryginalny grecki sos tzatzyki. To najpopularniejszy sos i przystawka w jednym, w greckich tawernach. Podczas pierwszego wyjazdu na Kretę (zobacz) próbowałam zdobyć tą recepturę, ale dopiero na Zakynthosie na kuchni jednej z greckich tawern zdobyłam ją od pewnej Greczynki. Śmieję się czasem, że mój ulubiony sos to grecka mizeria :).