Kiedy po raz pierwszy zrobiłam seromakowiec to wszystkim smakował, bo połączył zwolenników makowców i serników. W te święta postanowiłam to ciasto nieco urozmaicić przygotowując ciemny, cynamonowy spód, dodając wiśnie z konfitury, a wierzch polewając domową polewę czekoladową. Ciasto rozpływało się w ustach :). Bałam się, że szybko zniknie, dlatego kroiłam z jeszcze ciepłą polewą :). 

Seromakowiec z wiśniami na cynamonowym spodzie
seromakowiec, seromak, seromakowiec z wiśniami, seromak z wiśniami, seromak z wiśniami przepis

ciasto kruche:
1,5 szklanki mąki krupczatki
jajko
pół kostki masła (100 gram)
pół szklanki cukru pudru
2 łyżeczki cynamonu
2 łyżki kakao

masa twarogowa:
1 kg sera z wiaderka
pół kostki masła
5 jajek
2 łyżki budyniu waniliowego
szklanka cukru pudru
łyżeczka ekstraktu waniliowego (klik)

0,8 kg gotowej masy makowej
jajko

konfitura z całymi wiśniami/mrożone wiśnie/świeże wiśnie
polewa:
2 łyżki mleka
3 łyżki cukru
2 łyżki kakao
50 g masła


Spód ciasto kruche:
Do mąki, kakao i cynamonu dodać pokrojone na kawałki masło i rozcierać między palcami.
Dodać cukier i jajko, zagnieść kruche ciasto.
Włożyć do woreczka i wstawić do lodówki na 30 minut.
Masa twarogowa:
Białka oddzielić od żółtek.
Żółtka utrzeć z cukrem na puszystą, białą masę.
Dodać masło i dalej miksować.
Stopniowo po 1 łyżce dodawać twaróg, ciągle miksując.
W między czasie wsypać budyń i wlać ekstrakt waniliowy.
Ubić białka na puszystą pianę, dodawać stopniowo do twarogu i już łyżką delikatnie wymieszać.
Wyjąć ciasto kruche, rozwałkować na długość blaszki (duża prostokątna).
Na ciasto kruche wyłożyć masę makową wymieszaną z jajkiem.
Teraz z konfitury wyjąć wisienki i porozkładać - dałam wisienki z małego słoiczka, można zastąpić mrożonymi wiśniami (bez rozmrażania), a w sezonie użyć świeżych wydrylowanych wiśni.
Teraz wyłożyć masę twarogową.
Piec w temp. 180 st. C przez 60 - 70 minut.
Jak zacznie się rumienić ciasto z góry to należy przykryć je folią aluminiową.
 Zostawić ciasto w wyłączonym piekarniku przy uchylonych drzwiczkach do ostudzenia.
Kiedy ciasto jest ostudzone przygotować polewę podgrzewając wszystkie składniki w rondelku.
Płynną polewę wylać na ciasto.

Print Friendly and PDF




Pogodnych Świąt Bożego Narodzenia spędzonych w gronie najbliższych osób, gdzie miłość i radość wypełnią Wasze serca życzy Dusia :)

Bezy choinki
bezy choinki, beziki świąteczne

2 białka
100 g cukru pudru
łyżeczka soku z cytryny
łyżeczka mąki ziemniaczanej
zielony barwnik (szczypta w proszku, łyżeczka w żelu)
perłowy barwnik śnieżny 
cukrowe gwiazdki i snieżynki (klik)
brokatowe pisaki

Białka ubić na sztywną pianą.
Stopniowo po łyżeczce dodawać cukier puder, cały czas miksując na wysokich obrotach.
Potem dodać sok z cytryny i mąkę ziemniaczaną.
Ubijać aż piana będzie lśniąca i sztywna.
Do masy dodać barwniki - barwnik śnieżny spowoduje poświatę perłową. 
Masę przełożyć do rękawa cukierniczego, najlepiej z końcówką gwiazdką i wyciskać na papier do pieczenia stożki przypominające choinki.
Piekarnik nastawić na 140 st.C. - włożyć blachę i przy uchylonych drzwiczkach suszyć bezy przez około 40 minut (jeśli będą się bardzo rumienić przykryć wierzch papierem do pieczenia).
Wyłączyć piekarnik i zostawić do całkowitego ostudzenia w nim. 
Dekorować beziki kolorowymi pisakami, na kropki z pisaków przyklejać posypki.

Print Friendly and PDF

Po raz pierwszy robiłam sałatkę z tuńczykiem na Wigilię blogerów i okazała się strzałem w dziesiątkę. Wszystko, dzięki Ewci, która mnie zainspirowała do zrobienia jej. Na pewno powtórzę jeszcze nie raz, przy jakiś okazjach. Jeśli nie macie czasu na sałatkę jarzynowej to zróbcie sałatkę z tuńczykiem i ryżem.
Sałatka z tuńczykiem, ryżem i groszkiem
sałatka z tuńczykiem, sałatka z tuńczykiem i ryżem, sałatka z tuńczykiem ryżem i groszkiem
2 puszki tuńczyka w kawałku w sosie własnym
puszka groszku
torebka ugotowanego ryżu 
4 jajka ugotowane na twardo 4-5 ogórków kiszonych
sól, pieprz
kilka łyżek majonez
Tuńczyka i groszek odsączyć na sicie z zalewy.
Tuńczyka lekko rozdrobnić, wymieszać z groszkiem i ugotowanym ryżem.
Jajka posiekać na drobno, ogórki pokroić w kosteczkę.
Wszystko wymieszać ze sobą, dodać majonez i doprawić do smaku solą i pieprzem.

13 grudnia w piątek, odbyło się spotkanie wigilijne zorganizowane przez Trójmiejskie blogi, a konkretnie przez Marysię z Art Attack, za co Jej serdecznie dziękujemy. W świątecznej atmosferze spotkaliśmy się w Instytucie Kultury Miejskiej w Gdańsku. W programie oprócz wspólnej kolacji i składania życzeń była także zbiórka na rzecz Domu Samotnej Matki w Gdańsku-Matemblewie. Pod koniec spotkania okazało się, że wszyscy byliśmy grzeczni i odwiedził nas św. Mikołaj prosto od Ziaji :).


 Trufle Ewy - boskie.
 Moja sałatka z tuńczykiem, ryżem i groszkiem - podzielę się przepisem jutro.

Wczoraj był najpiękniejszy wieczór mojego życia - kolacja w restauracji z Ukochanym, kolorowe drinki, spacer na molo, zero wiatru, spokojne morze i My. Romantyczna muzyka na żywo, ogromny bukiet czerwonych kwiatów i kilka pięknych i ważnych słów - i oto jesteśmy zaręczeni :) Niespodzianka niesamowita, emocje ogromne i szybsze bicie serca aż do dzisiaj :) 
Na szybko dzielę się z Wami przepisem na śledzie po włosku z suszonymi pomidorami, gdzie wykorzystałam produkty ze sklepu hurtownia-oliwy. Mam dla Was rabat 25% na zakupy w sklepie - na hasło "DusiowaKuchnia" - rabat nie obejmuje produktów już przecenionych.

Śledzie z suszonymi pomidorami

3-4 filety śledziowe tzw. matiasy
kilka suszonych pomidorów (klik)
czerwona cebula
oliwa (klik)
łyżka zalewy z suszonych pomidorów
łyżeczka octu z białego wina
suszona bazylia
kolorowy pieprz

Filety śledziowe namoczyć wcześniej w wodzie, jeśli są bardzo słone.
Odsączone z wody pokroić na mniejsze kawałki.
Cebulę pokroić w piórka, a suszone pomidory na paseczki.
Śledzie, cebulę i suszone pomidory wrzucić do miseczki.
Zalać oliwą, zalewą z suszonych pomidorów, dodać ocet i suszoną bazylię.
Doprawić kolorowym pieprzem.
Śledzie można włożyć do lodówki i zjeść już po dwóch godzinach, ale najlepsze są po 2 dniach - wtedy śledzie wrzucić do słoika, zakręcić i trzymać w lodówce.

W tym roku będę robić swój pierwszy kompot z suszu - oczywiście inspiracją będzie wypijany, co roku na Wigilię kompot u mojej babci. W planach mam go trochę unowocześnić, ale o tym za jakiś czas. Chipsy jabłkowe robi się bardzo prosto, wystarczy mieć suszarkę spożywczą (choć można je robić też w piekarniku) i cenowo wychodzą o wiele taniej niż te kupowane w sklepie. Swoje suszone chipsy zamknęłam w pięknym słoiczku od AmazingDecor.

Domowe chipsy jabłkowe z cynamonem
chipsy jabłkowe, chipsy jabłkowe z cynamonem, suszone jabłka, jak zrobić chipsy jabłkowe


ulubione jabłka
cynamon

Jabłka powinny być twarde i mało soczyste, dzięki czemu szybciej się wysuszą. 
Umyte i obrane ze skórki jabłka krój na cienkie plasterki, tym razem kroiłam po bokach, bez wydrążania środka - jeśli chcecie okrągłe plasterki to zajrzyjcie jak się je robi tutaj - klik.
Plasterki układać w suszarce spożywczej, posypać cynamonem i suszyć na dużej mocy przez 2-3 godziny aż plasterki będą suche.
Chipsy jabłkowe są świetne, jako przekąska, a w święta można zrobić z nich kompot z suszu.

Słoiczek do kupienia jest tutaj.





W okresie przedświątecznym testuję antybakteryjną deskę z nożami ze sklepu Weltbild i wszystko sprawdza się bardzo dobrze.

 Moje dotychczasowe noże były bardzo wysłużone, więc bardzo cieszy mnie krojenie przy użyciu pomarańczowych noży, które bez problemu wszystko tną. Noże są bardzo ostre i  wygodne w użyciu, ze stali węglowej do krojenia warzyw, owoców, ryb, mięsa i sera - w zestawie jest nóż szefa kuchni, uniwersalny i mały nożyk do obierania i krojenia. Deska wykonana jest z wysokiej jakości tworzywa sztucznego i ma wygodne uchwyty do przenoszenia, jest całkiem duża 37x31 cm.






Deska po kilku razach ma już zarysowania od cięcia, ale są niewielkie w niczym nie przeszkadzają, za to noże dalej ostre, a trochę je pomęczyłam - nie wszystko pokazałam na zdjęciach. 
Deska z nożami do kupienia jest tu - klik.



Dzisiaj jest jeden z ważniejszych dni - 3 URODZINY BLOGA !!!
Czas z Wami niesamowicie szybko leci, dziękuję, że jesteście ze mną i napędzacie do działania :)

Bezy czapki Mikołaja
bezy czapki mikołaja, świąteczne beziki, bezy święta

2 białka
100 g cukru pudru
łyżeczka soku z cytryny
łyżeczka mąki ziemniaczanej
czerwony barwnik

Białka ubić na sztywną pianą.
Stopniowo po łyżeczce dodawać cukier puder, cały czas miksując na wysokich obrotach.
Potem dodać sok z cytryny i mąkę ziemniaczaną.
Ubijać aż piana będzie lśniąca i sztywna.
Do około 2/3 masy dodać barwnik czerwony - jeśli w proszku wystarczy duża szczypta, jeśli w żelu to około łyżeczki - i zmiksować.
Masy przełożyć do dwóch rękawów cukierniczych z dowolnymi końcówkami.
Blachę wyłożyć papierem do pieczenia i wyciskać na papier białe krążki.
Na krążki wyciskać czerwoną masę tworząc czapeczki. 
Powrócić do białej masy i zrobić z niej pomponik.
Piekarnik nastawić na 140 st.C. - włożyć blachę i przy uchylonych drzwiczkach suszyć bezy przez około 40 minut (jeśli będą się bardzo rumienić przykryć wierzch papierem do pieczenia).
Wyłączyć piekarnik i zostawić do całkowitego ostudzenia w nim.

Print Friendly and PDF