Ogłaszam, że dzisiejszy post ma numer 1000 i jest to moje małe święto, więc zapraszam na ciasto, tym bardziej, że jest siódmy dzień miesiąca - czyli takie nasze małe święto z Pawłem :).
Ciasta z warzywami zawsze mnie pozytywnie zaskakują. Przepis na ciasto ze szpinakiem już jakiś czas miałam zapisane w notesiku, ale bałam się go zrobić. Nie wierzyłam, że bez dodatku barwnika wyjdzie zielone, a jednak się udało i jest to przepyszne ciasto! Niezwykle wilgotne, a dzięki kremu z mascarpone po prostu rozpływa się w ustach. Wygląda niczym leśny mech - a więc idealnie wpasowuje się w mój cykl "biolog w kuchni". Inne ciasta z warzywami:
Ciasto ze szpinakiem - Leśny Mech
ciasto szpinakowe, przepis na ciasto ze szpinakiem, przepis na ciasto szpinak, ciasto szpinak, ciasto leśny mech
450 g mrożonego szpinaku
3 jajka
1 i 1/3 szklanki cukru
1 i 1/3 szklanki oleju
2 szklanki mąki
3 łyżeczki proszku do pieczenia
250 g mascarpone
granat
Rozmrozić szpinak i odsączyć z wody.
Zmiksować jajka z cukrem, a następnie ciągle miksując strużką wlewać olej.
Wsypać mąkę wymieszaną z proszkiem do pieczenia i zmiksować.
Dodać odsączony szpinak i całość wymieszać łyżką.
Piec w okrągłej formie o średnicy 22 cm. przez godzinę w temp. 180 st.C. do tzw. suchego patyczka.
Z wystudzonego ciasta odciąć wierzch - tą wypukłą część, wyrównać. 
Odciętą część ciasta drobno pokruszyć.
Mascarpone bardzo delikatnie zmiksować z cukrem waniliowym.
Masę wyłożyć na wierzch ciasta, a następnie posypać okruszkami ciasta, które zostały odcięte.
Granata przeciąć na pół i wydrążyć nasionka.
Nasionkami granatu posypać ciasto.
Print Friendly and PDF
ciasto szpinakowe, przepis na ciasto ze szpinakiem, przepis na ciasto szpinak, ciasto szpinak, ciasto leśny mech
ciasto szpinakowe, przepis na ciasto ze szpinakiem, przepis na ciasto szpinak, ciasto szpinak, ciasto leśny mech
ciasto szpinakowe, przepis na ciasto ze szpinakiem, przepis na ciasto szpinak, ciasto szpinak, ciasto leśny mech

Przepis na kruche ciasteczka z dużą ilością żółtek znajdziecie tutaj - klik. Dzisiaj przepis wymagający tylko jedno jajka i prosty do zagniatania. Dodatek czekolady sprawia, że ciasteczka znikają szybciutko. Jeśli szukacie czegoś niebanalnego to zajrzyjcie tu:

Kruche ciasteczka z czekoladą
kruche ciasteczka, kruche z czekoladą, ciasteczka z czekoladą

150 g masła miękkiego
50 g cukru pudru
20 g cukru waniliowego
żółtko
230g mąki
szczypta soli
tabliczka mlecznej czekolady
kolorowa posypka cukrowa

Masło utrzeć z cukrem pudrem i cukrem waniliowym na puszystą masę.
Dodać żółtko i zagniatać.
Mąkę wymieszać z solą i wsypać do reszty ciasta, zagnieść elastyczne ciasto.
Ciasto schłodzić w lodówce przez godzinę.
Po wyjęciu rozwałkować na około 3-4mm.
Szklanką wycinać duże koła, które układać na dużej blasze wyłożonej papierem do pieczenia.
Piec ciasteczka w temp. 170 st.C. przez 10-15 minut do zrumienienia.
Gotowe studzić na kratce.
Rozpuścić czekoladę w kąpieli wodnej, smarować czekoladą ciasteczka z jednej strony i posypać ozdobami.
Zostawić do zastygnięcia czekolady.

kruche ciasteczka, kruche z czekoladą, ciasteczka z czekoladą


Przepisy na Wielkanoc

JAJKA

Jajka faszerowane




Jajka faszerowane na ciepło (smażone)
Jajka faszerowane rzodkiewkami
Jajka z wędzonym łososiem i majonezem

Jajka faszerowana pastą serowo-czosnkową
Jajko w koszulce na grzance

Jajko w koszulce na wędzonym łososiu


RYBY

Śledzie w śmietanie
Śledzie z cytryną
Śledzie w sosie musztardowym

CIASTA



INNE

Carpaccio z łososia wędzonego
Roladki z kurczaka ze śliwką
Ziemniaki w plasterkach





Ciasto marchewkowe jest jednym z najczęściej pojawiających się ciast w moim domu. Ostatnio przygotowałam je z dodatkiem kremu mascarpone na pewną uroczystość (stąd napis). Ciasto marchewkowe z masą mascarpone smakuje wybornie i na pewno będzie królować na nie jednym stole, bo chętnych na przepis trochę było. Zajrzyjcie dzisiaj też do Ewci Moje Twory Przetwory by zobaczyć Jej wersję marchewkowego ciasta, ponieważ dzisiaj mamy wspólny słodki i marchewkowy poniedziałek :).
Zajrzyjcie też do tych przepisów:
muffinki marchewkowe
muffinki marchewkowo-jabłkowe
ciasto z burakami.


Ciasto marchewkowe z kremem mascarpone
ciasto marchewkowe z mascarpone, marchewkowe ciasto z kremem mascarpone, ciasto z marchewek

1 i 3/4 szklanki cukru
szklanka oleju
4 jajka
3 szklanki mąki
2 łyżeczki proszku do pieczenia
2 łyżeczki cynamonu
2 szklanki tartej marchewki (około 500 g)
puszka ananasa
pół szklanki orzechów włoskich
łyżka skórki startej z pomarańczy

500 g mascarpone
3 łyżki cukru pudru
łyżeczka ekstraktu waniliowego
łyżka startej skórki z pomarańczy

Białka oddzielić od żółtek.
Cukier zmiksować z żółtkami i olejem.
Stopniowo wsypywać mąką wymieszaną z proszkiem do pieczenia i cynamonem, ucierać już ręcznie.
Dodać starte marchewki, startą skórkę z wyparzonej pomarańczy, orzechy i pokrojonego drobno ananasa.
Białka ubić na sztywną pianę i wmieszać delikatnie do ciasta.
Dużą, prostokątną blaszkę wyłożyć papierem do pieczenia i wylać na nią ciasto.
Piec godzinę w temp. 160 st.C do tzw.suchego patyczka.
Zostawić ciasto do wystudzenia.
Przygotować krem miksując na najmniejszych obrotach mascarpone z cukrem pudrem i ekstraktem waniliowym - bezpieczniej jest to zrobić ręcznie, by masa się nie zważyła.
Masę rozsmarować na wierzchu ciasta i posypać ją skórką z pomarańczy.
Schłodzić w lodówce.

We wstępie postu chciałabym Wam dzisiaj zaprezentować najlepszą gofrownicę dostępną na rynku - mowa o gofrownicach z firmy Dezal. Są one profesjonalne, używane w gastronomii, ale także idealnie sprawdzają się w domu. Wybrałam model  301 ze stali nierdzewnej z grubą kratką. Płyty nagrzewają się bardzo szybko do temp. 195 st. C. i dosłownie w ciągu 2-3 minuty po nalaniu ciasta gofry są gotowe. We wpisie prosty i dobry przepis na chrupiące gofry. Niedługo kolejne ciekawsze przepisy :).

Przepis na chrupiące gofry
przepis na 12 sztuk

2 szklanki mąki 
2 szklanki mleka
łyżeczka proszku do pieczenia
1/3 szklanki oleju lub oliwy
3 łyżki cukru pudru
2 jajka

Oddzielić białka od żółtek.
Mąkę zmiksować z żółtkami, mlekiem, proszkiem, olejem (lub oliwą) i cukrem pudrem.
Białka ubić na sztywną pianę.
Dodawać pianę do ciasta i zmiksować krótko na wolnych obrotach.
Ciasto nalewać do gofrownicy - przed pierwszą partią warto delikatnie pędzelkiem silikonowym nasmarować kratki olejem.
Piec gofry przez 2-3 minuty na rumiano. 
Jeśli szukacie idealnej gofrownicy to zajrzyjcie tutaj - klik. Wcześniej sama miałam serduszkową gofrownicę i ta jest zdecydowania warta swojej ceny. 


Uwielbiam rolady za ich delikatność i rozpływanie się w ustach. Delikatny biszkopt, śmietankowa masa, a w środku truskawkami to zdecydowanie moje smaki. Rolada z truskawkami z masą śmietanową powinna zasmakować wszystkim, a jeśli dodam, że to rolada w serduszka dla zakochanych to uśmiech widzę na twarzy każdego. Inne rolady, jakie robiłam:


Rolada w serduszka z truskawkami 
rolada w serca, rolada z truskawkami, rolada z masą śmietanową

masa dekoracyjna:
90 g masła
90 g cukru pudru
90 g mąki tortowej
1 białko
1/3 łyżeczki czerwonego barwnika

biszkopt:
szklanka mąki tortowej
szklanka cukru 
łyżka cukru waniliowego
3 jajka
1/3 szklanki wody

nadzienie:
330 ml śmietanki 30%
3 łyżki cukru pudru
1/4 szklanki gorącej wody
łyżka żelatyny
kilka dużych truskawek

Masa dekoracyjna: Miękkie masło utrzeć z cukrem pudrem.
Dodać białko i zmiksować.
Dodać mąkę i całość zmiksować - ciasto będzie gęste.
Na koniec miksowania dodać czerwony barwnik i wymieszać aż kolor będzie jednolity.
Masę przełożyć do szprycy.
Blachę wyłożyć papierem do pieczenia.
Wyciskać serduszka z czerwonego ciasta na papier.
Wstawić do lodówki na minimum 10 minut.

Biszkopt: Białka ubić z cukrem i cukrem waniliowym.
Dodać mąkę, wodę, żółtka i zmiksować na puszystą masę.
Ostrożnie przełożyć na papier do pieczenia z serduszkami, nie mieszać aby nie rozetrzeć serduszek - ewentualnie z wierzchu delikatnie wyrównać.
Piec w 200 st.C przez 17 minut.
Gorącą roladę przełożyć na ściereczkę, zdjąć papier z ciasta i zrolować wzorem do zewnątrz razem ze ściereczką.
Zostawić do wystygnięcia.

Nadzienie: Żelatynę rozpuścić w gorącej wody i zostawić do ochłodzenia - żelatyna nie może też za bardzo się schłodzić by nie zastygła. 
Ubić śmietankę kremówkę z cukrem pudrem na sztywno. 
Dodać przestudzoną żelatynę, zmiksować i wstawić krem na chwilę do lodówki.
Truskawki pokroić na małe kawałki. 
Ostudzoną roladę ostrożnie rozwinąć, nałożyć krem i rozsypać truskawki.
Zawinąć roladę ponownie, przełożyć na talerz i wstawić do lodówki na min. godzinę. 

rolada w serca, rolada z truskawkami, rolada z masą śmietanową



rolada w serca, rolada z truskawkami, rolada z masą śmietanową

rolada w serca, rolada z truskawkami, rolada z masą śmietanową

Dzisiaj Tłusty Czwartek - dlatego serwuję dla Was serowe mini pączusie, które można bardzo szybko przygotować na przekąskę, kiedy goście w drodze :). Serowe pączusie są idealnym wypiekiem, kiedy nie mamy czasu na robienie drożdżowych słodkości. Taka karnawałowa, słodka przekąska na pewno wywoła uśmiech po dwóch kęsach. Po więcej karnawałowych przepisów polecam zajrzeć też na stronę mojeciasto.pl.
Szybkie serowe pączusie
serowe pączki, mini pączki, mini pączusie, słodkie pączki, ekspresowe pączki
250 g mąki tortowej
250 g twarogu w kostce (mielonego)
łyżka śmietany
2 jajka
1/3 szklanki cukru pudru
łyżka cukru waniliowego
5 łyżeczek margaryny Kasi (rozpuszczonej i ostudzonej)
łyżka octu lub spirytusu
pół łyżeczki proszku do pieczenia
pół łyżeczki sody oczyszczonej
olej do smażenia
cukier puder do posypania
Twaróg najlepiej kupić w kostce już mielony, jeśli nie uda się nam takiego dostać to należy go widelcem unieść. Do twarogu dodać wszystkie pozostałe składniki: mąkę, śmietanę, jajka, cukier puder, cukier waniliowy, margarynę, ocet lub spirytus (aby pączki nie chłonęły tłuszczu), proszek do pieczenia i sodę.
Wymieszać i zagnieść rękoma na jednolitą masę.
Olej rozgrzać we frytownicy do 170 st. C. lub w garnku - w celu sprawdzenia, czy olej jest nagrzany wrzucić kawałeczek ciasta i jeśli pojawiają się pęcherzyki wokół niego to olej jest gotowy do smażenia.
Urywać małe kawałki ciasta i w dłoni formować kuleczki wielkości orzecha włoskiego, wrzucać je na olej.
Smażyć partiami, pączusie powinny same się obrócić na drugą stronę - trwa to około kilku minut.
Gotowe pączusie posypać cukrem pudrem przed podaniem.
serowe pączki, mini pączki, mini pączusie, słodkie pączki, ekspresowe pączki
serowe pączki, mini pączki, mini pączusie, słodkie pączki, ekspresowe pączki

Domowa pizza na cienkim cieście pojawia się u nas w domu podczas różnych uroczystości. Tak było również w Walentynki, kiedy miałam okazję zaserwować ją na specjalnym zestawie do pizzy dla 4 osób ze sklepu Emako.pl. Deska z zestawu wykonana jest z naturalnego bambusa i ma średnicę 30 cm. W komplecie jest też ostry nóż do pizzy, która sprawnie ułatwia cięcie chrupiącego i cienkiego ciasta z masą dodatków w naszym przypadku :). Uśmiech na twarzy domowników wywołały designerskie sztućce dołączone do zestawu. Polecam ten praktyczny zestaw wszystkim, którzy kochają pizzę :).

Pizza na cienkim cieście z salami i pomidorkami
pizza przepis, przepis na pizze, przepis na ciasto do pizzy, pizza na cienkim cieście

 ciasto:
1 i 3/4 szklanki mąki 
3/4 szklanki ciepłej wody
2 łyżeczki suchych drożdży
2 łyżeczki oliwy 
3/4 łyżeczki soli
1/4 łyżeczki cukru

sos pomidorowy:
puszka pomidorów
łyżka oliwy
sól, pieprz
bazylia/oregano
2 ząbki czosnku

dodatki:
około 2 szklanki startego sera żółtego
mozzarella
1/3 opakowania fety
kilkanaście plasterków salami
pieczarki
pomidorki

Wszystkie składniki na ciasto razem wyrobić.
Odstawić na godzinę w ciepłym miejscu.
W tym czasie w rondlu rozgrzać oliwę i wylać zawartość puszki z pomidorami.
Doprawić solą, pieprzem i ziołami oraz dodać przeciśnięte przez praskę ząbki czosnku.
Na średniej mocy palnika gotować aż płyn odparuje, sos zgęstnieje, a pomidory się rozpadną.
Ciasto wywałkować na dwa placki, jak najcieniej - przełożyć je na blachę wyłożoną papierem do pieczenia (jeśli mamy kamień do pieczenia pizzy to wywałkowane pizze położyć na drewnianej łopatce/desce wysypanej mąką).
Na każdej pizzy rozsmarować sos oraz układać dowolnie dodatki - u nas na sosie wylądował ser żółty, na to pieczarki w plasterkach, kawałki fety, salami, mozzarelli i przekrojone na pół pomidorki.
Wierzch można posypać też ziołami.
Piec pizzę około 15 minut w temp. 180 st.C. na opcji góra-dół i jeszcze 1-3 minut na opcji grill. 


pizza przepis, przepis na pizze, przepis na ciasto do pizzy, pizza na cienkim cieście



Dzisiaj zapraszam na recenzję niezwykłej książki kucharskiej, którą podłączam pod mój cykl "Pożeraczka książek" - który rozbudowuję, dzięki współpracy z Księgarnią Internetową Gandalf.

"Kuroniowie przy stole"
Jakub Kuroń
Wydawnictwo: Czarna Owca
Stron: 250

"Kuroniowie przy stole" to książka wydana przez Jakuba, syna Macieja Kuronia. Książka jest zbiorem anegdot i opowieści na temat rodziny oraz zawiera kulinarne inspiracje rodziny Kuroniów. 
Publikację rozpoczyna spis treści, w którym dowiadujemy się, że każdy rozdział to historia i przepisy jednego z członków rodziny. Rozdziałów jest sześć, a na końcu książki epilog.


We wstępie autor książki opowiada, jak ważna jest tradycja, także ta kulinarna. W rodzinie Kuroniów tradycja kulinarna przekazywana jest z pokolenia na pokolenie, dzięki czemu więzi rodzinne są także silniejsze. Celem tej książki nie było napisanie biografii rodziny, a przedstawienie historii i anegdot, które oddają charakter opisywanych osób. W książce znajdują się historie trzech rodzin: Kuroniów, Liszkiewiczów (rodziny mamy Jakuba) i Boruckich (pradziadków).


Poświęcono też dwie strony na przedstawienie drzewa genealogicznego.


Dalej rozpoczynają się rozdziały z opowieściami i przepisami osób z rodziny. Każdy rozdział rozpoczyna się imieniem i nazwiskiem danej osoby oraz starymi fotografiami, które przedstawiają nam daną postać.



Dalej możemy poznać historię danej osoby, a każdej z nich poświęcono kilka stron - Jakub Kuroń nie wszystkie osoby pamięta, jednej nie miał okazji nawet poznać, więc pozbierał rodzinne wspomnienia w całość tworząc wehikuł czasu. 


W każdym rozdziale znajduje się po 12 przepisów. Pierwsze, co rzuciło mi się w oczy to bardzo duży wybór mięsnych przepisów, ale są przepisy także wegetariańskie oraz na zupy, ryby, domowe przetwory, a nawet słodkości. Jedne są łatwiejsze do wykonania, jak np. jajecznica wiosenna, inne trudniejsze, jak np. duszone golenie jagnięce, ale każdy znajdzie tutaj coś dla siebie. Ponadto Jakub Kuroń przedstawił w każdym rozdziale 6 przepisów bezpośrednio powiązanych z danym bohaterem rozdzialu, a 6 alternatywnych, które są stworzone przez samego autora, dzięki czemu tradycyjne smaki mieszają się tutaj z nowoczesnymi. 




Każdy przepis opatrzony jest opisem, ilością porcji, składnikami i sposobem wykonania. Wszystko napisane zrozumiale i na tyle prosto, by początkujący w kuchni mógł sobie z przepisami poradzić.




Każdy przepis opatrzony jest dużą fotografią na całą stroną, a czasami nawet kilkoma. Fotografie są mocną stroną tej publikacji, są apetyczne, przemyślane kompozycyjnie, po prostu piękne. Gdyby książka była wydana na błyszczącym papierze robiłaby pewnie jeszcze lepsze wrażenie. Naprawdę z przyjemnością oglądałam kolejne zdjęcia, aż w brzuszku zaczęło burczeć... :)





Postanowiłam wypróbować przepis na słynną grochówkę - kuroniówką, która ma swoją piękna historię, a jej historia jest kultywowana przez fundację Jakuba Kuronia. Zupa pierwsza klasa - z przyjemnością zrobiłam jej podwójną porcję. 

po lewej zdjęcie z książki, po prawej moje wykonanie


Książkę wieńczy epilog, w którym autor opowiada o tym, jaki wpływ miały opisane osoby na Niego - czyli znowu wracamy do rodzinnych opowieści, które naprawdę przyjemnie się czyta. 



Na końcu książki jest alfabetyczny spis przepisów - brakuje mi podziału na dania główne, zupy, ciasta i desery lub podziału na składniki, który ułatwiłby wyszukiwanie.


Jestem pod dużym wrażeniem tej publikacji, ponieważ nie jest to zwykła książka kucharska. To książka pełna pięknych, rodzinnych historii, kulinarnych tradycji i bardzo ciekawych przepisów, dzięki czemu ma się ochotę eksperymentować. Piękne fotografie również zachęcają do kucharzenia. "Kuroniowe przy stole" to pozycja pełna pasji, która udowadnia, że warto robić, to co się kocha i pielęgnować rodzinne tradycje. Polecam wszystkim fanom kuchni polskiej i litewskiej, także tym, którzy poznają unowocześnione przepisy tradycyjne. Gotowanie łączy ludzi - o tym nie można zapominać i takie jest przesłanie autora książki, byśmy wspólnie przy stołach biesiadowali.


Książkę można kupić w księgarni internetowej Gandalf - klik